Filologia jak kosmetologia

Temat przeniesiony do archwium.
Myślę, że ostatnimi czasy tak się dzieje. Nikt niczego nie czyta, bo po co? Myślenie wyparło uczenie się słówek i robienie testów. Taka filologia, np. germanistyka stała się kosmetologia, na której ważniejsze jest klejenie tipsów niż analiza i interpretacja dzieła literackiego albo konfrontatywne podejście do języka. Dziś rządzą nam miłościwie rzeczy ściągane z netu niż rzetelna praca w bibliotece. A potem to pozostaje kaleczenie języka z dyplomem niby-filologa jak niczym kosmetologa. Ale i na kosmetologii trzeba opanowac wiele, w tym np. orientowac się dobrze w chemii i biologii. I dobry filolog i dobry kosmetolog pracę znajdą kiepscy, co idą na studia się tak poślizgac, to raczej szans na dobra pracę nie mają! Rynek jest niemiłosierny i wszystko weryfikuje! I dobrze!
Cytat: beobachter
Rynek jest niemiłosierny i wszystko weryfikuje! I dobrze!

Pamiętaj, że rynek w Polsce jest niekoniecznie odpowiednio ułożony.
Dlaczego gdzie nie pójdziesz naraz znajdą się jakieś pociotki i znajomki? Takich rynek nie zweryfikuje.
To fakt, ale co z tego, że ma się "znajomka i pociotka", kiedy on/ona niewiele potrafią? Zatrudnianie takich ludzi, równa się wyrzucaniu pieniędzy w błoto. Dziś wiele firm już na początku weryfikuje znajomość podanego w CV języka. Dzwonią tak sobie i zaczynają rozmowę po angielsku, francusku lub niemiecku. Wówczas wychodzi cała prawda.
Cytat: beobachter
To fakt, ale co z tego, że ma się "znajomka i pociotka", kiedy on/ona niewiele potrafią?

Ale takich najczęściej widzę po firmach. Nie mówię o języku obcym, ale ogólnie.
Znaleźć kompetentną osobę trudno.
Cytat: Tamod
Cytat: beobachter
To fakt, ale co z tego, że ma się "znajomka i pociotka", kiedy on/ona niewiele potrafią?

Ale takich najczęściej widzę po firmach. Nie mówię o języku obcym, ale ogólnie.
Znaleźć kompetentną osobę trudno.

Jasne! Bo jakoś to będzie. Tak myśli wiele osób na starcie. W korporacjach to raczej niemożliwe.
Cytat: beobachter
W korporacjach to raczej niemożliwe.

Oj możliwe, możliwe.
Najgorsze, że to najczęściej ludzie są na poważnych stanowiskach z 5 cyfrowymi wynagrodzeniami netto. Do tego uważają, że wszystkie rozumy zjedli i ludzi ganiają.
Cytat: Tamod
Cytat: beobachter
W korporacjach to raczej niemożliwe.

Oj możliwe, możliwe.
Najgorsze, że to najczęściej ludzie są na poważnych stanowiskach z 5 cyfrowymi wynagrodzeniami netto. Do tego uważają, że wszystkie rozumy zjedli i ludzi ganiają.

No tak, ale to piętro to już inna inszość ;-)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Programy do nauki języków

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie