Cytat: sayok18
Najwidoczniej jako typowa humanistka, stojąca przed wyborem studiów czuję się niesamowicie sfrustrowana.
Co się będziesz oszukiwać, pójdziesz na pedagogikę, psychologię czy inne paskudztwo na p* (lub socjologia, stosunki międzynarodowe itp.), bo tam nie ma matematyki :)
Tylko co masz po tym? Papierek? Nikt ci nic nie da za papierek!
Na studia chcesz iść, żeby męża znaleźć, czy zapewnić sobie przyszłość, a może poimprezować?
Co chcesz robić? Nie potrzeba studiów żeby w stonce na kasie stać (a są tam osoby po studiach)
Szukaj dalej, pytaj, dyskutuj. To chodzi o twoją przyszłość.
A może zrobisz jak moja koleżanka (też humanistka). Zaciążysz zaraz po maturze i będziesz mamusią dwóch uroczych dzieci bez pracy z "milusim" mężusiem.