studia w niemczech

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 77
hmmmm lieber Journalistik

eigentlich wollte ich schon immer ein Schauspieler werden......
errata:
genannt wurde
Na tej slawistyce, w jej grupie jest pol Polakow, pol ruskich, poziom jest zenujacy, wszystkie zajecia po niemiecku..watpie czy w takich warunkach mozna sie dobrze nauczyc jezyka.
no toć ja mowie przeca ze bym wybral DaF jako Hauptfach

Lusitanistik - chyba ma to sens, jako NF, zwazywszy ze nie znam portugalskiego ni w zab, procz paru txtow piosenek Cesarii Evory?

a rosyjski.... zawsze chcialem lepiej zglebic sie w ten jezyk i kulture (rosyjski znam tak sobie) dlatego chcialbym tez jako NF

aha bo nei wiem czy sie orientujesz

w Niemczech, aby zostac magistrem, trzeba wybrac kierunek glowny HF i 2 kierunki poboczne NF lub dwa keirunki glowne - dlatego moge rozne rzeczy laczyc
und willst du Robert in Deutschen Serien spielen:P Bei GZSZ findet sich immer ein Platz;))
to ja juz nie wiem co mam robic :] zostac w Polsce czy jak?:]
ja konczylam studia w PL, wiec moze nie mam takiego w 100% rozeznania. W kazdym razie zapomnij o typowej slawistyce, poziom jest b. niski, to nie ma sensu, bo sie jezyka nie nauczysz. Oni tam nawet prace magisterskie z rosyjskiego pisza po niemiecku!!! to jest kpina (choc oczywiscie byc moze jest to roznie na roznych uni. Ja mam takie wiadomosci o uni w Monachium, a to jest jak wiemy nie najgorszy uniwersytet..wiec co sie dziac musi na innych..).
ich würde sagen: fahre nach Deutschland und versuche dein Glück:)
Nie zostawaj w Polsce, studiuj w Niemczech, ale przemysl dokladnie jaki kierunek, widze ze jestes swietny w niemieckim wiec szkoda byloby tego nie wykorzystac. Studia humanistczne nie koncza sie na filologiach, z tego co piszesz bierzesz tez opcje portugalskiego itd, moze to niezly pomysl, w kazdym razie zadnej polonistyki w Niemczech bo sie bedzesz uczyl jak sie odmienia przez przyopadki wyraz "muzeum" i bedzeisz pisac wypracowania na temat : "Moja rodzina". Kpina.
zawsze w razie czego moge wrocic do Polski.... tyle ze tu znowu studiowac jakas lingwistyke i w jej ramach niemiecki - to dopiero tragedia :]
Hilderbrandgymnasium :)
vom Hundertwasserhaus mit der S-Bahn 9 :)
nie nie jesli chodzi o polski to przez mysl mi nawet nie przeszlo zeby tam polski studiowac, ejszcze czego....

kurcze mam nadzieje ze rosyjski nie ejst tam taki zly, chcialbym, mimo wszystko....

a muzeum jest nieodmienne ;)
to jak już piszemy kto co i jak, to ja mam jedną z opcji właśnie taką, że ekonomia, albo we Wiedniu, albo we Frankfurcie, na uniwerkach, żeby było śmieszniej, oni biorą pod uwagę tylko oceny ze świadectwa :-) no... ale szczerze mówiąc to plan awaryjny, jak się w Polsce nie dostanie na dobrą uczelnię, nie chcę za bardzo staruszkom budżetu obciążać ;-)
tzn w liczbei pojedynczej :P w mnogiej jak najbardziej :P muzea, muzeów.... ;)
no sam widzisz, a oni tam tworzyli twory w stylu: narzednik.Kim czym: muzeem:PP
po rosyjsku sie odmienia

muzej, muzeja,....:)

ale ja mowie, ja bym tam studiowal Rosyjski! nie slawistyke, Rusycystyke! :)
a w niemczech maja teraz byc studia platne i to 500 Euro za semestr
Kurcze, facet, masz naprawde duze mozliwosci, zazdroszcze Ci, ze tak swietnie radzisz sobie z niemieckim, ty mi piszesz o DSH, to ja sie w dziurke mysia chowam, zamierzam zdawac w sierpniu (po kursie na uni ktory zaczyna sie w kwietniu)..i jak tak sledze Twoje wypowiedzi na forum to sie zastanawiam czy podolam..i watpie coraz mocniej:(
no właśnie tym gorzej.... tzn 500 Euro za semestr, to nie jest majątek.... ale zawsze dodatkowy koszt.
zgadza sie, nie jest trudno sie dostac jak masz dobre noty, potrzebujesz tylko egzamin DSH, a jak Ci idzie z niemieckim?
no niewiem czy nie majatek to zawsze 2000 zl a co z jedzeniem i mieszkaniem???
Roberciq, wiesz, najlepiej wybierz to, co Cie najbardziej interesuje, najwazniejsze to byc dobrym w tym co sie robi a Ty bardzo dobrze rokujesz. Trzymaj sie swoich ambicji i ich nie obnizaj, dasz rade, jestem tego pewna.
I co chcesz robic po tym rosyjskim?! toc Ci mowie ze pelno tu ruskich z pochodzenia co dla zabiciua czasu rosyjski studiuja! A slawistyka to nie tylko jeden jezyk!! ona ma: polski, bulgarski rosyjski..all inclusiv:PP
eee.. zdałem w tym roku ZOPa na 2, jakoś sobie radze ;-) nawet swego czasu 4 lata siedziałem w mieście gdzie Sobieski w 1683 ..... ale to było równie dawno :)
no. no akademiki nie sa tanie, jedzenia nie jest za to drogie, do tego mozesz zlapac jakis maly job, nie jest najgorzej, chociaz..na pierwszych latach studiow jest troche zajec i nauki..Sporo Niemcow bierze kredyty studenckie i jakos ciagna..Inne wyjscie to polowa stzudiow w PL, konczenie w Niemczech.
takim to dobrze..
kredyty??? masz na mysli pewno Bafög.....ten jest tak latwo do dostanie, i nie dla obcokrajowcow tylko dla niemcow. licza sie dochody ich rodzicow
No tak, koszty sa na pewno wyzsze, przynajmniej jesli chodzi o mieszkanie i komunikacje.
ja pol roku siedzialem w miescie gdzie Pilsudskiego wiezili :P

certyfikatu zadnego JESZCZE nei mam :)
Tyle ze wiekszosc studentow sobie dorabia tu i tam, latwiej znalezc maly job niz w PL
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 77

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa