przez licemu i rok lektoratu na studach uczylem sie niemieckiego,umiem pewnie mniej niz płowe tego co powinienem umiec przez te 4 lata. Chcialem rozpocząć naukę niemieckiego w szkole językowej, ale co mnie najbardziej odrzuca to czestotliwosc zajęć (tylko 2 razy w tyg!) i ceny. tak sobie myślałem jak by sie zebrała co najmniej 10 osób to można by było zorganizować zajęcia, na kursie jedna godzina nauki kosztuje ok 12 zł, przy czym nauczyciel dostaje od 17zł!!do 45. czyli przy grupie 12 osobej szkola zarabia ponad 100 zł na godzine. my gdybyśmy sami zorganizowali lekcje, to koszt godziny lekcyjnej by wyniósł nie wiećej niż 5 zł(12zł w szkole językowej) a nauczycielowi byśmy zaplacili ok 50 zł za godzine, koszt wynajęcia sali lekcyjne wieczorem w jakiejś podstawówce to ok 5-10zł za godzine. koszty takiej szkoly by były zancznie mniejsze. prawie 2,5 raza, mozna by było zajęcia zorganizować częsciej niz tylko 2 razy w tygodniu, i sami moglibyśmy wybrac nauczyciela. oczywiście największym problem są tu sprawy organizacyjne bo po pierwsze wszystkie te 10-12 osób musi mieszkać w jednym miescie, musza miec taki sam stopień znajomosci niemieckiego, i po trzecie, muszą być zorganizowani, odpowiadć solidarnie za calość grupy. Takie prywatne naucanie chyba nie jest legalne ale to nie wojna ze byl zakaz tajnego nauczania;-) Ja mieszkam w Katowicach gdyby byl ktoś chętny na takie "cuś" to niech pisze na maila [email] albo na forum. będę czekał i szukał w swoim otoczeniu ludzi to takiego przedsięwzięcia. wy tez szukajcie!!!!