a w jakim miescie ty studiujesz????!!!!!
ja za pokój w HH w WG płaciłam 350 Euro!!
+ ubezpieczenie (55), Handy (średnio 50), internet (30), to ab und zu jakaś dopłata przyjdzie, to lekarz, to leki, to znowu ktoś ma urodziny ;), to szampon sie kończy, a to kremu już nie ma ;), to trzeba książki kserować (bo w HH w bibliotece wypożyczą evtl. tylko do nastepnego dnia do 9, bo tylko po jednym egzemplarzu mają), a to czasami gdzieś wyjść, to parasol się połamie i trza nowy ;), to proszek do prania itd... ja tam wole mieć jeszcze w zanadrzu jakieś Euro na nieprzewidziane wydatki (jak dopłaty, leki itp)
Może faceci mają mniejsze wydatki... hihi...
ja nie znam nikogo, kto się potrafi utrzymać za 400, 500 a nawet 600 Euro.
A z tymi cenami najmu w Polsce to wiem... tylko za głowę się łapać... za moich czasów to prawie każdy otrzymał akademik... wtedy jeszcze za 150 zł ;), do tego dało jeszcze stypedium naukowe...