Dostalem propozycje pracy 100% legalnej

Temat przeniesiony do archwium.
witam,

niedawno bylo spotkanie we wroclawiu w/s pracy w branzy gastronomicznej (kelnerzy, kucharze) w DE. niestety ci co startowali na kelnerow zostali postawieni przed brutalna prawda - panie niemka z urzedu pracy z niemiec, ktora specjalnie przyjechala na sportkanie po wysluchaniu kazdego (w tym mnie) stwierdzila, ze nasz niemiecki jest za slaby, za slabo rozumiemy, obycie, itd.....zamiast kelnera zaproponowala prace za lada w MC'syfie / KFC. stawka ok 7-8 EUR brutto / h. praca 35-40h / tydzien. mozliwosc nadgodzin. zakwaterowanie moze znalezc pracodawca - placi sie mu za to MAX do 200 EUR / miesiac.


jestem bliski desperacji, bo od roku szukam w PL pracy jako INZYNIER (jestem absolwentem) ale bez rezultatu. dluzej czekac nie moge. chce sie chwycic czegokolwiek, ale wiadomo, ze zagranica sie to bardziej oplaca, niz w PL.

niemka- urzedniczka, gdy sie dowiedziala, ze mam wyzsze inz., powiedziala, zebym przeslal kopie dyplomu po angielsku (po co ? do takiej pracy chyba ze pracodawcom to schlebia jak sie ma "wyzsze" na tego typu robolskich, niskoplatnych stanowiskach) i na koniec mi powiedziala, ze w moim przypadku mogloby to byc tak, ze biore ta prace do baru, pracuje powiedzmy 2-3 miesiace i jak sie obede na tyle z niemieckim, ze bede osluchany (wypowiadac sie umiem, ale mam klopoty z rozumieniem, bo nigdy nie bylem w DE dluzej niz 1 dzien), to wtedy moge zaczac szukac praktyk w moim zawodzie (noi bede mial meldunek i pobyt staly 100% legal), bo braukje im inzynierow... z tym, ze ostrzegla mnie, ze praktyk jest wiele w DE, jednak nikt nie chce tego brac, bo sa platne ok 600 EUR / miesiecznie. nedza.

no ale ja sie po prostu zastanawiam, czy to wszystko w moim przypadku ma sens... czy warto zaczynac tam wszystko od nowa... bo praktyki to mam i to 3 ale z polski. a wiem, ze oni PL maja w du... .

prosze mi potwierdzic/odrzucic, czy to ostatnie, to jednak nie sciema ? czyli, czy po czyms takim (takiej pracy 2-3 miesiecznej) uda mi sie w ogole cokolwiek znalezc w zawodzie, staz, praca....

bo ja juz wysylalem ok 30-50 CV do niemiec i tylko 1 rozmowe mialem a tak to same odmowy byly (nie wiem, czy to przez moj kiepski niemiecki, czy przez to, ze oni jednak dalej przed polakami trzymaja szlaban).
zakladajac ze nie jestes wysokiej klasy expertem z perfekcyjnym angielskim to nie znajac niemieckiego nie znajdziesz nigdy pracy w zawodzie w niemczech.
Narazie masz szanse tam tylko na mcdonalds etc..., tak wogole to 1280e w niemczech to nie jest tak tragicznie tzn mozna zyc przez pewien czas;) 200e za pokoj? to dosc tanio ale jesli chcesz sie uczyc jezyka to znajdz cos sam albo sie szybko przeprowadz, np. wg-gesucht.de
twoja decyzja czy masz ochote na zaczynanie od nowa, bo jako polak bedziesz mial ciezko w niemczech awansowac ale mozna;)
cheers
nie no, niemiecki znam a przynajmniej wiekszosc zagadnien gramatycznych. :P

chodzi mi glownie o to, czy:

-taka praca pozwoli mi sie nauczyc rozumienia i wiekszego obycia tego jezyka (oczywiscie planuje sie zapisac na jakis jeszcze kurs tam niemieckiego, jesli znajde tani)

-czy konkretnie zakladajac, ze powiedzmy rozumiem juz jez. na tyle, ze moge chodzic do urzedow, zalatwiac proste sprawy, itd. moge tez chodzic na interview w/s pracy. to czy polski dyplom inzyniera w ogole mi sie przyda (angielski odpis), czy mam sie liczyc z tym, ze bede zaczynal wszysko od nowa, jesli bede chcial byc tym zafajdanym inzynierem w niemczech ? czyli, czy bede musial isc na ich 3-5 letnie studia inzynierskie ? bo jak tak to PASUJE i nie ma to dla mnie sensu uczyc sie 2 razy zawodu przez 10 lat, w ktorym nigdy mi sie nie udalo znalezc profesjonalnego zatrudnienia.

-bo glownie kwestia sie rozchodzi o to, ze ja jakbym np. mial to "cenne" doswiadcznenie to i tak bym startowal do niemiec. bo wydaje mi sie, ze napewno jest tam mniejsza konkurencja inzynierow, niz w UK / IRL. tak wiec moze sie okazac, ze pracujac tam w McDs bede dalej wysylal CV do PL dopoki mnie ktos nie zechce, a jak zechce - od razu spadam stamtad tu, bo tu w tym czasie juz moge zaczac pracowac w swojej branzy, natomiast tam - bedac "zmywakiem" nie i nie wiem kiedy i czy w ogole bedzie mi to dane. zaczynajac od zera. wiec o to chodzi. niestety jak narazie ani nie chce sie spelnic 1 opcja, ani 2. a pieniadze trzeba jakies zarabiac i moze czas na usamodzielnienie sie w koncu ?
zapomnialem tez dodac, ze jakbym tam w DE bedac, chcial zmienic prace, bo np dostane ta upragniona praktyke inzynierska, to pracodawca automatycznie mnie wywala z mieszkania i juz nie place 200 EUR tylko 5[tel]EUR a jak jade w inny rejon / miasto za ta praktyka to juz w ogole sie moze okazac lipa. bo zazwyczaj z praktykami tam tak jest ze sa one w niepelnym wymiarze godzin, np. 15-20 / tydzien. wiec napewno za sama kase z praktyk sie nie utrzymam, tylko bede musial sie podjac dodatkowych prac.
"Ingenieurwissenschaften

www.bayme.de/beschaeftigungsbruecke
Beschäftigungsbrücke Bayern: Jung-Facharbeiter und Jung-Ingenieure
www.energycareer.net Karriereportal Energiewirtschaft
www.halbleiter-scout.de Halbleiterbereich
www.karriere.bahnindustrie.info
Bahnindustrie
www.ingenieur24.de Ingenieure / Naturwissenschaftler / Informatiker
www.ingenieurkarriere.de Karriereportal der VDI-Nachrichten
www.ingenieurweb.de Ingenieure / Naturwissenschaftler
www.potenzial-deutschland.de Karriere-Netzwerk Ing., Naturwiss., Informatiker
www.semica.de Halbleiterbranche
www.automotive-job.net Stellenmarkt der Automobilindustrie
www.logistik-jobs.de Logistik; auch Karriereberatung, Gehalt
www.logistik-people.de Logistik-/Transportbranche
www.renewrebels.de Jobbörse erneuerbare Energien"
pozatym mozesz jeszcze career center ethz sprawdzic, tam moze byc troche ofert po angielsku, ale to w szwajcarii juz....
ostatnio szczegolnie we wschodnich niemczech lubia wykorzystywac ludzi przez praktyki ale tak ogolnie to praktyki sa dla studentow..., wiec powinnienes sie starac o full time jobs...
poszukaj ogloszen sprawdz jakie sa wymagania, mozesz tez podzwonic i popytac jak oceniaja dyplom twojej uczelni, ogolnie zwraca sie w de duza uwage na oceny ze studiow;
to czy nauczysz sie jezyka zalezy od ciebie..., mieszkaj z niemcami, rozmawiaj itd tez tylko z niemcami to sie nauczysz...; jezeli bedziesz musial o miejsca pracy konkurowac z niemcami to dopoki nie bedziesz mowil bardzo dobrze po niem, nie beda cie traktowali powaznie... inaczej jezeli brakuje im pracownikow (nie mam pojecia jak wyglada rynek pracy dla inzynierow)
nikt nie studiowalby 2 raz szczegolnie tego samego..., to juz lepiej phd gdzies zrobic;)
no wlasnie problem w tym, ze ja niemieckiego nie znam dobrze. natomiast moj angielski to mysle, ze CAE. tylko co mi z tego, skoro to nie niemiecki :) zapytasz to co mi po niemcach ? a ja juz mowie, ze nie chce do UK / IRL, bo tam nie podoba mi sie ani klimat ani ruch lewostronny ani cale masy i tabuny roznorodnych nacji.

mysle poza tym, ze i tak prace taka, jakiej szukam trudniej znalezc na wyspach, niz w DE czy innych krajach tutaj blisko. ale byc moze sie myle.

musze sie niemieckim zajac i nie wiem, czy mi sie to uda w pelni podczas "pracy w makdonaldzie" przez 2-4 miesiace.

jeszcze takie pytanie - moze sie orientujesz:

czy groza mi jakiekolwiek konsekwencjie prawno-karne, gdyby sie okazalo, ze np. pracuje sobie w tych niemczech 1-2 miesiace i nagle udaje mi sie znalezc prace w PL, wiec rzucam wszystko i wracam z powrotem do kraju ? (wiem, wiem zabawnie brzmi, ale ja w cuda jednak wierze...)

tzn. czy jesli mialbym tam jakas ta umowe jako "pracownik gosc", to moge ja po prostu wypowiedziec w trybie natychmiastowym ?
Ja mieszkam w De i ubiegalam sie o praktyki. Same odmowy, bo oni maja obowiazek przyjac niemca. Mam znajomych inzynierow z Pl, ktorzy dostali prace na uczelni przy jakims projekcie. Jesi masz sile powaczyc (po roku ) to jest o co, bo niemcy maja system 3 plus 2 przy czym po icencjacie (bachelor) trzeba miec srednia 2.5 aby dostac sie na master (nasze 3.5 :P). Na uni jest wiekszosc obcokrajowcow, bo im sie nie chce uczyc. Dyplom przetlumacz i wyslij do uznania. To trwa do pol roku. W tym czzasie idz na kursy niemieckiego - najlepiej w jakims instutucie przy uni(intensywne, dodatkowo grama, jezyk gospodarczy, handlowy - ofert jest duzo). Na te kursy przy szkolach wyzszych ubiegasz sie tak jak o studia, dostaniesz legitymacje studencka, mozesz mieszkac w akademiku (tanio !). Uwaga w niektorych landach sa opaty 700 euro w semestrze, ale legitymacja to bilet. W tym czasie mozesz dorabiac jako student 90 dni w roku badz otworz gewerbe (dzialalnosc). Mezczyzni najczesciej zarabiaja przy pracach remontowych (22 euro za godz) lub jako kelnerzy(8 euro plus napiwek). Jesli jestes zlota raczka to dasz rade. Inzynierowie czesto dostaja wczesniej pozwoenie na prace, bo ich tutaj brakuje. Nie wiem co studiowales. Po budowa maszyn z pewnoscia znajdziesz prace, no chyba ze ochrona srodowiska - wtedy mozesz sobie darowac. Takie decyzje zalezne sa takze od Twojej sytuacji prywatnej. Masz polowke ?? Mozesz wyjechac? Masz jakies pieniadze na start ?
no ale w koncu udalo Ci sie dostac ta upragniona praktyke, czy nie ?

ja czytalem gdzies artykul, ze od listopada 2010 ponoc niemcy maja juz wlasnie nie blokowac polakom pracy, zwlaszcza inzynierom:

"Rzad Niemiec otwiera rynek pracy dla inzynierów z nowych krajów UE. Brak Lachowoers był jednym z głównych tematów dwudniowego posiedzenia rządu w Meseberg w pobliżu Berlina.
Już od 1.listopada tego roku niemieckie firmy mogą zatrudniać inżynierów z nowych krajów Unii Europejskiej bez wcześniejszego sprawdzania, czy w urzędzie pracy nie ma zarejestrowanych bezrobotnych niemieckich inżynierów.
Dla polskich inżynierów oznacza to możliwość zatrudnienia w Niemczech bez biurokratycznych barier.

Choć ułatwienia w zatrudnieniu mają głównie dotyczyć inżynierów, niemieckie urzędy pracy będą teraz również intensywniej poszukiwały innych pracowników w nowych krajach Unii Europejskiej. W polskich urzędach pracy może się więc w najbliższych miesiącach pojawić więcej ofert pracy w Niemczech.

Niemiecki związek pracodawców pozytywnie zareagował na zapowiedzi aktualnych zmian, jednak podkreślił, że nie wystarczą one, by długodystansowo pokryć zapotrzebowanie gospodarki na wykwalifikowaną siłę roboczą. Pracodawcy domagają się dalszej liberalizacji w dostępie do rynku pracy, w tym także zniesienia bariery zarobkowej dla obcokrajowców. W tej chwili zagraniczni fachowcy spoza krajów Unii Europejskiej muszą zarabiać co najmniej 85 tysięcy euro rocznie, by otrzymać wizę i pozwolenie na pracę.

Związek pracodawców opowiada się za obniżeniem tego progu do 60 tysięcy euro rocznie. Na razie koalicja odrzuciła jednak tą propozycję."


nie wiem ile w tym prawdy. i nie wiem tez, o co dokladnie Ci chodzi z tym 3 + 2. moje studia szly starym tokiem, t.j. byly jednolite (MGR INZ.). i mam 4.0 na dyplomie. czy z tym tlumaczeniem to moze byc tak, ze siedze w PL i wysylam do uznania w DE ? czy musze byc na miejscu ? gdzie to w ogole sie wysyla po przetlumaczeniu (na niemiecki) ? wystarczy jedna strona czy mam tlumaczyc suplement do dyplomu (spis wszystkich przedmiotow, ocen, praktyk, pracy mgr.) ?

ile kosztuja te kursy, o ktorych wspominasz, przy uczelniach ? oraz czy latwo sie na nie dostac ?

co do pracz dorywczych to niestety nie jestem "zlota raczka". do tej pory udzielalem korepetycji z majcy + ang., ew. programowalem w MATLAB / Simulnik. ale to sa same malo przydante rzeczy "tam". no moze oprocz matlaba, bo jak wpisalem to w wyszukiwarce, to jest sporo tego: Studenthilfe (10-20h / tydzien) i stazy / prac. wlasciwie to i w tym moglbym pracowac, ale z ulicy to oni nie wezma nikogo. myslisz, ze ma sens chwalenie sie w cv malymi projektami zrealizowanymi w tym srodowisku programowania.

zreszta moj kierunek to automatyka i robotyka na wydziale elektrycznym ze specjalnoscia: komputerowe systemy sterowania. i tym bym sie chcial zajmowac. a jesli sie nie orientujesz, to mowie juz co wchodzi wsklad inzyniera po takim kierunku: programowanie PLC (SPS-Programmierung), wizualizacje (winCC, InTouch), programowanie robotow, uruchamianie obiektu (Intriebnahme), wdrozenia, itd... jak widac generalnie praca na realnym, fizycznym obieckie (hala technologiczna, linia produkcyjna, stocznia, itd.) a nie siedzenie i klepanie kodu (C, C++) na konsoli w biurze przez 8h :-/. niestety w PL cholernie trudno o prace w tym kierunku. mamy po prostu za malo przemyslu.

co do polowki to i tak nie mam, bo specjalnie miec nie chcialem, bo liczylem, ze po studiach szybko uda sie wyjechac. niestety kubel zimnej wody juz byl. szkoda tylko tego 1.5 roku straconego.

dopoki nie bede robil jako inzynier i bral za to przyzwoitej kasy, to nie mysle o zakladaniu jakiejkolwiek rodziny. bo i po co. nie ma sensu. i watpie, zebym kogos poznal w PL, kto rzuci wszystko co osiagnela, gdy sie okaze, ze ja mam "fajna oferte za granica".
ja proponuje Ci jedz na tego mcdonalda :) na 3 miesiace i odoz kase -przyda sie na start. Papiery przetlumacz u dobrego tlumacz -warto zaplacic wiecej( ja mam 3 tumaczenia mgr kazde z bledami i w koncu tumaczylam w de) i mozesz wyslac jeszcze z Pl do uznannia. W NRW (nadrenia westfalia) wysyla sie do arnsberg, w innych andach nie wiem. Na kursy latwo sie dostac. Placisz jak za semest na studia tzn w NRW 700 euro, w innych miastach np koblenz czy berlin jest za darmo.
Z tym 3 plus dwa chodzilo mi o to ze oni sa zbyt leniwi aby isc dalej wiec nasz inzynier to dla nich wow. Moi znajomi sa inzynierami a obecnie pisza prace mgr, dostali prace na uczelni z podstawowym jezykiem. Prowadzili szkolenie z jakiegos programu. Programowanie pralek czy cos podobnego. Byli zaledwie kilka miesiecy i im sie udalo. Ja tutaj jestem 3 lata w pl mgr i tutaj dodatkowo, ale jestem humanistka i moze dlatego mi sie nie udaje. Walcze dalej teraz bede robic kurs jezyka prawniczego.
Kurs trwa semestr, a jak znasz ang mozesz dalej udzielac korkow (moja znajoma za 90 min ma 18 e) albo dalej pracowac na 400 basis w mcdonaldzie :P To Twoja decyzja. Jako absolwent (do roku od obrony) masz prawo do pozwoenie na prace w swoim zawodzie, jesli tylko znajdziesz pracodawce. Jezyk to jednak podstawa.
Zycze samych rozwaznych decyzji i powodzenia !!
aa dyplom caly z suplementem
praktyki, ewentualne listy poecajace tlumacz i chwal sie wszystkim co robiles. Oni sie chwala nawet jak powerpointy koloruja w biurze :)
certyfikat z angielskiego tez przetumacz
popros kogos o pomoc w napisaniu cv i listu motywacyjnego po niem
i rozsylaj.
Praca dla inżynierów w Niemczech. Praca dla informatyków, inżynierów oraz lekarzy w Niemczech - od zaraz. Oferty dla studentów. Zapłacimy Ci za nasze kursy niemieckiego. www.futur1.pl
Cytat: futur1
Praca dla inżynierów w Niemczech. Praca dla informatyków, inżynierów oraz lekarzy w Niemczech - od zaraz. Oferty dla studentów. Zapłacimy Ci za nasze kursy niemieckiego. www.futur1.pl

Informatycy, lekarze i inżynierowie nie muszą wyjeżdżać. Pracę i płacę na poziomie mają zapewnioną w Polsce (i nie mówię tu o średniej krajowej :)
praca w niemczech dla inżynierów. Praca dla informatyków, inżynierów oraz lekarzy w Niemczech - od zaraz. Oferty dla studentów. Zapłacimy Ci za nasze kursy niemieckiego. www.futur1.pl
Spadaj z forum! Wez forse i nie rob tu reklamy. Kapiert? Rrrrrraus und weg!
Cytat: futur1
praca w niemczech dla inżynierów. Praca dla informatyków, inżynierów oraz lekarzy w Niemczech - od zaraz. Oferty dla studentów. Zapłacimy Ci za nasze kursy niemieckiego. www.futur1.pl

ok. zatrudnijcie mnie natychmiast jestem lekarzem informatykiem i inzynierem w jednej osobie
Cytat: Tamod
Informatycy, lekarze i inżynierowie nie muszą wyjeżdżać. Pracę i płacę na poziomie mają zapewnioną w Polsce (i nie mówię tu o średniej krajowej :)

Tylko, ze wiesz, jest chyba jakas tam roznica pomiedzy np. 5k PLN i 3k EUR :-)
pakk-emon, jetzt hast aber zugeschlagen, dass es nur hallt. Bist du noch wach oder nur besoffen?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Życie, praca, nauka