Gdzie lepiej się uczyć? Niemcy czy Polska? Szkoły w DE

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. Za kilka dni kończe 3 klasę gimnazjum. Złożyłam papiery do szkół w Polsce, jednak w wakacje mialam zdecydowac czy ide do szkoły do niemiec. NA miejscu mam tate i sporo znajomych. Warunki do nauki tam mam bd. Mój tato tam pacuje ok 11 lat. Wyjechała bym jak narzie sama- bez mamy i 2 braci. Zastaawia mnie czy lepiej zostać tutaj, skończyc liceum medyczne i dopiero jechać tam czy zrobić to już w tym roku. Nie wiem jak tam jest z matura, czy jest szansa ze ja bd mogła ją napisać i uzyskać wykształcenie które bym chciała. Dodam że język znam na poziomie podstwowym. W Niemczech nie zawsze sie dogadam. Jeśli jest ktoś kto mogłby mi pomoc byłaa bym bardzo wdzieczna.

Mam jeszcze kilka pytan:
1. Jakie dokumenty są potrzebne do szkoły w Niemczech?
2. Do jakiej szkoły najlepiej iść?
Najlepiej się tam uczyć, gdzie wcale nie trzeba się uczyć.
jestem w takiej samej sytuacji :) ja też poszukuje coś na ten temat, ale jak na razie nikt mi nie udzielił informacji.
Tak właśnie poznaje się działanie forum. Bardzo mi się podobasz edytaaaaaa. Zaczynasz ruszać główką. Może to dobry znak? Jeszcze kilka kliknięć i znajdziesz "klikadło" = Szukaj. Zdolna bestia.
Witam Edyta;) Widze nie jestem sama:) Chętnie popisze na gg ;p Może bd gdzies niedaleko siebie:)
Do zochama:
Jesli nie możesz mi pomóc to dziękuje ci bardzo za głupie komentarze. Nic tym nie zyskasz, raczej stracisz :)
Cytat: diamentoweserce2
Do zochama:
Jesli nie możesz mi pomóc to dziękuje ci bardzo za głupie komentarze. Nic tym nie zyskasz, raczej stracisz :)
Głupie komentarze? Moje?
Twoje są głupie!
Ty stracisz wiele jeśli nie otworzysz twoich zaspanych ócz.
Straciłaś już 5 dni na te genialne kilka słów a "klikadła "Szuakj" nie znalazłaś?
Jesteś na pewno pewna, że jesteś jedynie jedyna nagle w tym forum, która telepie się z takim problemem? Popatrz: edytaaa jest w takiej samej sytuacji. To już jesteście dwie. A wcześniej było już x-dziesiąt na tym forum.
Pyskowaniem bic nie załatwisz.
edytowany przez zochama: 16 cze 2011
W Polsce Liceum Medycznego to ty skarbie nie skonczysz, bo taka szkoła nie istnieje juz od 15 lat. Co najwyżej studia pielegniarskie............
36398447 < ------- to jest mój numer gg,odezwij się jak będziesz miała czas :)
Do zochama:
Twoja pomoc mi potrzebna nie jest wiec daruj sobie.


Do edith033:
Może u Ciebie takiej szkoły nie ma:) Nie znaczy że wszedzie tak jest.
Nie mogę sobie darować, bo nienawidzę tego czatowania bez sensu. A może nie ma szkoły? A skąd mam wiedzieć czy nie ma? A może jest? Może jest taka mała-maciupeńka? A, jak nie ma, to jaka jest? A może jest inna, gdzie się tylko strzykawki myje? No, przecież nie do wytrzymania. Bełkot!
Jeśli coś Ci nie pasuje to sobie zmień temat bo Twojej opini akurat nie potrzebuję. Po drugie w innym celu założyłam temat jeśli byś nie zauważył.
Zauważyłem właśnie, i to dawno, że założyłaś temat tylo po to aby czatować bez sensu i tym samym zamulać serwr Lujarowi bezdennymi bzdurami. Toż do było od razu widać. I temat kontynuujesz. Tylko bla-bla-bla.
Przerywajac wasze damskie klotnie ;]
Widzisz, sam jestem uczniem w Berlinie, ide niedlugo do 13 klasy. I powiem ci, nie jest latwo. Oczywiscie na poczatek bedziesz musiala przejsc tak jakby kurs jezykowy, ktory zdasz conajmniej w rok. Potem czeka cie prawdopodobnie 9 i 10 klasa, czyli tak, jakbys sie troche cofnela w klasach - i to samo poczujesz na lekcjach, gdzie bedzie material ktory znasz. Wedlug mnie jednak oplaca sie, i to z bardzo prostych powodow - zdajesz 10 klase i masz multum mozliwosci.
Zacznijmy od najprostszej - pod koniec 10 klasy zdajesz MSA (tak jakby test gimnazjalny). Potem mozesz sie ksztalcic od razu w zawodzie, czyli isc na Ausbildung, trwajace 2,5-3 lat. Placa ci wtedy z kazdym rokiem coraz wiecej az w koncu mozesz wykonywac zawod a nawet dalej sie w tym zawodzie ksztalcic.
Jezeli chcesz i mozesz, masz tez szanse zamiast tego isc na tzw. Fachabi, czyli wiesz, co chcesz robic i to ci sie podoba, wiec chcesz sie ksztalcic wlasnie w tym kierunku. Po zakonczeniu 2-letniego ksztalcenia mozesz isc na studia w danym kierunku.
Zostaje jeszcze zrobienie Abi, czyli naszej Matury. Otwiera ci to droge na wszystkie kierunki na studiach (o ile masz dobra srednia).
Podsumowujac - w Niemczech nauczysz sie tego samego, co w Polsce, ale program jest tobie przyjazniejszy, masz wiecej mozliwosci a swiat stoi przed toba otworem. Nie jest to co prawda droga uslana kwiatkami, ale przy odrobinie wysilku to wszystko sie oplaci.
Jezeli chcesz, mozesz tez poszukac europejskiej szkoly z profilem polskim, tak jak ja - historie, biologie i polski mam w ojczystym jezyku, a jako polilangwista jestem skarbem dla pracodawcow.
Cytat: toster666
a jako polilangwista jestem skarbem dla pracodawcow.

Przede wszystkim g..no umiesz, po drugie poliglota :)
Podstawowa wiedza - poziom gimnazjum.
edytowany przez Tamod: 02 lip 2011
jako pracownik nie jest sie skarbem dla pracodawcy tylko ciezarem a jak pracodawca znajdzie sobie tanszego pracownika to z dnia na dzien siedzisz na ulicy
poliglota to po polsku mehrsprahig to po niemiecku jezeli chodzi o uczniow innych narodowosci w niemczech to jezeli maja problemy jezykowe to tna ich nauczyciele niemieccy a do matury dopuszczani sa baaaardzo rzaddko mojej znajomej corka byla w gimnazjum udzielalam jej korepetycji z niemieckiego wyszla na 3 z mathmy na 2 to uzarli ja nauczyciele z biologie i chemie ´bo nie moglo im sie w glowach pomiescic ze polskie dziecko bedzie zdawalo mature w gimnazjum niemieckim prace z tych przedmiotow pisala na 3 a za bledy w tekscie stawiali jej ocene lub dwie nizej nie miala szans zrezygnowala z tej szkoly tracac 3 lata i poszla do szkoly pielegniarskiej
Cytat: Tamod
Podstawowa wiedza - poziom gimnazjum.

Sorry, moj blad. Gimnazjum co prawda nie ukonczylem w Polsce, bo sytuacja zmusila mnie do wyjazdu. Nie wiem, po co ta zlosc.
Cytat: Diego8
z niemieckiego wyszla na 3 z mathmy na 2 to uzarli ja nauczyciele z biologie i chemie ´bo nie moglo im sie w glowach pomiescic ze polskie dziecko bedzie zdawalo mature w gimnazjum niemieckim

Coz, zle trafila. Moze poszla od razu do szkoly, bez wczesniejszego przeb€ycia kursu integracyjnego - to by wiele zmienilo. Poza tym, wiekszosc nauczycieli juz wcale tak do tego nie podchodzi - ba, dostrzegaja potencjal imigrantow (u mnie w szkole na zaawansowanej matematyce 3/4 kursu to imigranci).
Cytat: Diego8
a za bledy w tekscie stawiali jej ocene lub dwie nizej

Tak, to prawda - obnizaja ocene za bledy. Wszedzie tak robia, bez wyjatku - czy to Rusek czy Hiszpan, Niemiec czy Polak, oceny za bledy sa obnizane na testach. Trudno - na maturze tez obnizaja ocene za bledy.
Koniec koncow, zeby zdzialac cos w szkole niemieckiej, trzeba sie troche pouczyc. Nic nie przyjdzie bez pracy. I tak, sa pracodawcy, ktorzy nad kwalifikacje stawiaja na tania sile robocza - ale zalezy, gdzie sie szuka. Bo jezeli pracodawca celuje ku szerszej grupie docelowej, jasnym jest, ze bedzie chcial pokazac, ze latwo moze sie z nimi komunikowac - chocby przez pracownika wladajacego wiecej niz jednym jezykiem.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa