Przerywajac wasze damskie klotnie ;]
Widzisz, sam jestem uczniem w Berlinie, ide niedlugo do 13 klasy. I powiem ci, nie jest latwo. Oczywiscie na poczatek bedziesz musiala przejsc tak jakby kurs jezykowy, ktory zdasz conajmniej w rok. Potem czeka cie prawdopodobnie 9 i 10 klasa, czyli tak, jakbys sie troche cofnela w klasach - i to samo poczujesz na lekcjach, gdzie bedzie material ktory znasz. Wedlug mnie jednak oplaca sie, i to z bardzo prostych powodow - zdajesz 10 klase i masz multum mozliwosci.
Zacznijmy od najprostszej - pod koniec 10 klasy zdajesz MSA (tak jakby test gimnazjalny). Potem mozesz sie ksztalcic od razu w zawodzie, czyli isc na Ausbildung, trwajace 2,5-3 lat. Placa ci wtedy z kazdym rokiem coraz wiecej az w koncu mozesz wykonywac zawod a nawet dalej sie w tym zawodzie ksztalcic.
Jezeli chcesz i mozesz, masz tez szanse zamiast tego isc na tzw. Fachabi, czyli wiesz, co chcesz robic i to ci sie podoba, wiec chcesz sie ksztalcic wlasnie w tym kierunku. Po zakonczeniu 2-letniego ksztalcenia mozesz isc na studia w danym kierunku.
Zostaje jeszcze zrobienie Abi, czyli naszej Matury. Otwiera ci to droge na wszystkie kierunki na studiach (o ile masz dobra srednia).
Podsumowujac - w Niemczech nauczysz sie tego samego, co w Polsce, ale program jest tobie przyjazniejszy, masz wiecej mozliwosci a swiat stoi przed toba otworem. Nie jest to co prawda droga uslana kwiatkami, ale przy odrobinie wysilku to wszystko sie oplaci.
Jezeli chcesz, mozesz tez poszukac europejskiej szkoly z profilem polskim, tak jak ja - historie, biologie i polski mam w ojczystym jezyku, a jako polilangwista jestem skarbem dla pracodawcow.