--------------------------------------------------------------------------------
Moi dziadkowie, ze strony mamy i taty sluzyli w Wermahcie, byli na niemieckiej
lisci narodowościowej ( Deutsche Volksliste – dalej DVL), poza tym dziadek
dostawal pieniadze za sluzbe w wosjku ( mial stopien wosjkowy), moja mama ur.
41r. w Wisle,jest notowana w Berlinie jako Niemka, z Berlina jej przyslali to
potwierdzenie. Moj ojciec tez urodzony w 41r. chodzil do niemieckiego
przedszkola a potem do szkoly niemieckiej ( boe nie bylo wyboru) I zastanawiam
sie dlaczego w tej sytuacji niemieckie wladze tak bardzo utrudniaja przyznanie
obywatelstwa niemieckiego, przeciez im sie to nalezy. Poza tym naprawde nie
rozumiem dlaczego chca jeszcze zeby moja ciotka przysylala im potweirdzenie ze
ma obywatelstwo niemieckie, co ma piernik do wiatraka???Faktem jest ze
powolywalismy sie na nia, w momencie gdy pytali ( w ambasadzie) czy mamy
rodzine w Niemcach. Ale nie mamy z nia kontaktu. Tak naprawde nie znamy jej
adresu zamieszkania w Niemcach. I teraz czy ta sytuacja wplynie na nasza sprawe
ubiegania sie o obywatelstwo??? Dodam, ze pytali nas o rozne rzeczy, chcieli
akty urodzenie pradziadkow itd, wszystko zostalo im przeslane i nigdy nie bylo
pisma odmownego. wydawalo sie ze wszytsko jest na dobrej drodze az do momentu
gdy zaczeli pytac o ciocie klocie. Cala sprawa trwa juz ponad 5 lat. Ilu Turkow
zjechalo sie tam w tym czasie???ilu dano obywatelstwa???Ile meczetow
wybudowano??? Nie wiem czego jeszcze moga zarzadac, mam tylko nadzieje ze o
rozmiar buta dziadka nie zapytaja???Dziekuje