Wchodzę do sklepu, restauracji hotelu...

Temat przeniesiony do archwium.
31-46 z 46
| następna
Cytat: irkamozna
...dopiero to zauważyłeś?

już dawno :(
Cytat: pjoter
Cytat: irkamozna
...dopiero to zauważyłeś?

już dawno :(
pewnie to lubisz. Jeden lubi cebulę, a inny, jak mu nogi śmierdzą...
Cytat: irkamozna
Cytat: pjoter
Cytat: irkamozna
...dopiero to zauważyłeś?

już dawno :(
pewnie to lubisz. Jeden lubi cebulę, a inny, jak mu nogi śmierdzą...

nie, że lubię, mam pecha po prostu u was, to jakieś fatum!
hmm... to chyba kwestia poprzeczki...
Cytat: irkamozna
hmm... to chyba kwestia poprzeczki...

no też, ale ja się dopiero uczę, a że nie mam zdolności językowych to wiesz...zresztą czego wy ode mnie wymagacie jak ja tego języka prawie nie używam choć mam do granicy 1,2 km.
Nikt od ciebie nic nie wymaga. Ty się sam wcinasz. I po kiego? Idź na forum polskie, czy jakie inne (piekarski, rzeźnickie, zbieraczy znaczków) i znajdź zadowolenie. Tu szlifujemy niemiecki, jeśli zapomniałeś.
nie zapomniałem.
No, to idź do ORLENa na granicy, zapal papierosa (nawet, jeśli nie palisz) i powiedz do tego wartownika na stacji: Du rauchen nix!
On mi już to kilka razy powiedział.
a co to za dialekt?, nie wiem po co miałbym tak mówić, kpiny sobie urządzasz.
edytowany przez [konto usunięte]: 25 paź 2012
On tak do mnie mówił. To polski dialekt. Taki, jak twój. Sam siebie nie rozumisz?
Cytat: irkamozna
On tak do mnie mówił. To polski dialekt. Taki, jak twój. Sam siebie nie rozumisz?
Jasne, nigdy mnie nie słyszała a pierniczy.
Idź do tego typka w Orelnie i pogadaj z nim. Zna lepiej niemiecki niż ty. W Bastionie możesz przenocować.
edytowany przez irkamozna: 25 paź 2012
dobranoc
Cytat: pjoter
dobranoc
cienki, jak wszystkie polskie niemowlęta
Aaaaa, co na to nasz domingokulas?
jeszcze nie znalazł "Dzień dobry"?
nie znalazł, bo pewnie obsługi słownika nie dali.
Temat przeniesiony do archwium.
31-46 z 46
| następna

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie