Die Cleopatra? Bitte um die Hilfe.

Temat przeniesiony do archwium.
31-43 z 43
| następna
dzieki , tzn. odnosi sie to tylko do mianownika ?
bo jesli powrocic do przykladu : Antonius diente der Cleopatra nie widze tu zadnych przydawek
nie odnosi się to tylko do mianownika. Natomiast myślę, że jednak najczęściej używane to jest jeśli występuje jakaś przydawka, czyli jakiś element określający. Podobnie jest przy nazwach miast, piszemy je bez rodzajnika, ale kiedy przed nazwą miasta stoi jakis określenie, to używa się rodzajnika np: "Berlin ist wunderschoen. Das wunderschoene Berlin... ". W literaturze częsciej mamy do czynienia z pojawianiem się rodzajników przed imionami, niezależnie w jakim przypadku. Jeśli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi;)
pozdrawiam
Zusammenfassend:

Man kann einen Artikel vor dem Namen verwenden, wenn...

a) der Name in allen Fällen mit dem Ausnahme von Nominativ vorkommt

ODER

b) der Name mit dem Attribut (przydawka?) vorangegangen ist
(dasselbe passiert mit den Namen der Städte und Länder).

Stimmt das?

Auf diese Art und Weise haben wir eine gramatische Regel geschaffen ---> Wir können als Verfasser deutscher Sprache gelten... :)


P.S. Wie nennt man "przypadek" in der Grammatik? Fall oder Kasus?
mann nennt ihm Kasus, da bin ich mir 100% sicher. Ob wir nicht neue deutsche Grammatik erfinden, da habe ich meine Zweifel. Ich werde der Sache nachgehen....



Gestern habe ich im Wörterbuch unseres Forums nachgeschaut !
Dort egsiestiert das Wort Verschiedlichkeit - roznica , das Unterschied war dagegen nicht zu finden !!!!!
Ist dieser praktische Übersätzer für die Gäste so sparsam oder funktioniert er noch nicht richtig?
man nennt ihn-der Kasus;meistens aber der Fall
Ich hege doch Zweifel :)

In einem Scherz bin ich auf solches Fragment gestoßen:

"Der Gusenbauer geht mit einem kleinen Affen auf der Schulter..."

Als ich in einem anderen Ort des Forums fragte, was "Gusenbauer" bedeutet, antwortete Eklerka und Mokotow, das ist nur ein Name.

In diesem Fall: warum "der"?
Ist "Gusenbauer" wie "Kowalski“ oder "Jasiu“ in polnischen Witzen?
Du hast Recht man nennt ihn- der Kasus-

Meine Nichte besucht ein deutsches Gimnasium und dort wird (vom? )Kasus und nicht(vom? )Fall gesprochen.
Hallo Niag,

my Polacy mamy faktycznie wielki problem z rodzajnikami. Rodzajnik określony - jak już mówiliście o tym wszyscy - piszemy przy imionach własnych występujących z przydawką,
np. Ich möchte dir den lieben Hans vorstellen. = Chcę ci przedstawić kochanego Hansa.

W podręczniku Stanisława Bęzy podane jest, iż w języku potocznym używane są niekiedy imiona i nazwiska z rodzajnikiem określonym bez przydawki, np.: Der Heinz ist schon wieder krank. Die Klaudia ist wirklich hübsch. Die Bardot war einst weltberühmt.
W przypadku Gusenbauera to myślę, że chodzi tu raczej o podkreślenie, że to jest ten a nie inny Gusenbauer (polityk). Ale to jest moja uwaga, która niekoniecznie może być słuszna.

Pozdrawiam Ciebie i wszystkich na forum :-)
Dzięki :)
wenn er der tüpische Kowalski ist, dann wird doch meine Erklärung bestätigt oder?
Der Gusenbauer , den alle kennen.....
also von dem Artikel wusste ich,aber wie das in der Schule aussieht-nicht.Danke!:)
Często więc pełnią w mowie potocznej funkcję takich słów jak: "ta", "ten", "to", czyli używamy ich w określeniu do konkretnej osoby.
osoby bliżej znanej, lub osoby, która nie jest wspominana w wypowiedzi pierwszy raz.
Temat przeniesiony do archwium.
31-43 z 43
| następna

« 

Pomoc językowa

 »

Nauka języka