No, nie jest tak zle, bo, gdyby bylo tak zle, to by nie bylo tak dobrze, a nauka filologii, jak sama nazwa wskazuje, to nie tylko niemiecki, lecz i inne aspekty dotyczace przeroznej tematyki naukowej oraz lingwistycznej, ze o zyciu na codzien nie wspomne. gdy zaczynal ja kopac rowy, to tez myslalem, ze to prosta rzecz, ale tak wprawdzie, to nie bylo to takie proste, albowiem aspekty kopania okazaly sie w miare uplawu czasu zatrwazajaco skomplikowane. Na razie mam wszystko w reku. jsk dlugo to potrwa, to jeszcze nie wiem, bo dopiero kilka rowow wykopalem. Ale pozdrawiam was wszystkich. Glowa do gory! Najglebszy row da sie wykopac! Gut grab!