germanistyka sosnowiec

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 60
| następna
bist du schon bewältigt? Das ist aber eine Übergeraschung, Ich bin halt ein Bewältiger, mości dobrodzieju azaliż, otóż.
btw. deine Frau "kann" aber du kunnstnet. nawet po polsku nie masz pojącia o Tuten und Blasen. (was ist Tuten?)
edytowany przez zochama: 01 lip 2011
Dobrze, że Ty masz pojęcie o "Blasen" mi wystarczy w sumie "Tuten". Gustuj w wykwintnych smaczkach.
Twoje porady to sobie możesz unter die Vorhaut neijubbeln.
Cytat: zochama
halten pisze się przez małe "h". Panie "porządkujący to forum".
Nie próbuj nic z germanistyki, jeśli wrodzone gapiostwo zmusza cię do takich naiwnych błędów.
Klappe zu! Und komm lieber zu mir kopać rowy...
Was dich nicht tötet - macht dich stark.

Tak się składa, iż mimo mojego ,,gapiostwa" zdołałem pojąć,iż czasowniki w języku niemieckim piszemy małą literą.Dlatego właśnie zastosowałem cudzysłów. Co do kopania rowów to ,,Nein,danke. Ich würde lieber was interessantes lesen, um sich von Neuheiten zu erfahren."
Tak na koniec to gratulacje bycia alfa i omegą w niemieckim. Może kiedyś dorównam.
...um sich von Neuheiten zu erfahren- richtich. Erfahre sich. Mit der Einstellung nie dorównasz nigdy.
Typowe sosnowieckie metody zabijania pasji językowej i motywacji do nauki języka. Teraz już wiesz dlaczego warto wybrać IFG na Uś w Sosnowcu. Tam wiele takich rzeczy doświadczysz. Zatem powodzenia na studiach.

Cytat: zochama
...um sich von Neuheiten zu erfahren- richtich. Erfahre sich. Mit der Einstellung nie dorównasz nigdy.
Jakich tam pasji? Ich habe mich nawet nie umieć a gadać o Neuheiten? Najpierw nauczyć się Alamakota, a potem sich zu erfahren! Pasja? Eher Passion Christi! Beo, tobie nawet dwieście niemieckich bab nie pomoże, pasjonisto.
Cytat: FIGA1
um sich von Neuheiten zu erfahren.

:(
Es ist German-New-Wave! A beo ma nawet niemieckie babe, która mu pomaga sich zu erfahren. Tzw. pasja nauki. Ja-ja-ja-tiefer-tiefer-tiefer-mach mir den Hängst!
edytowany przez zochama: 01 lip 2011
Dalej tak sobie pociskaj, to Ci ulży. W sumie Twoja zasada jasna: "Bei meinem jeden Schritt versetze ich stets allen einen Tritt". Też mnie nauczyła moja niemiecka baba ;-)
Cytat: zochama
Es ist German-New-Wave! A beo ma nawet niemieckie babe, która mu pomaga sich zu erfahren. Tzw. pasja nauki. Ja-ja-ja-tiefer-tiefer-tiefer-mach mir den Hängst!
Und sie hat recht! Granatenmäßig! Debilizmu nie toleruje! Gehe zu zadane.pl oder sciaga.pl. Tam se mozesz poczatowac. Nimm dein Weibsbild mit. Das Mensch ist weiblich!
edytowany przez zochama: 01 lip 2011
Jawohl Herr General! Auch von meiner Frau. Die mag deinen Hengst-Ritt.
Cytat: zochama
Und sie hat recht! Granatenmäßig! Debilizmu nie toleruje! Gehe zu zadane.pl oder sciaga.pl. Tam se mozesz poczatowac. Nimm dein Weibsbild mit. Das Mensch ist weiblich!
Ich gehe nicht hin. Ist mir zu debil. Mir reicht dein Debilismus und die anderen Poke´s.
Und du sollst inzwischen "Oh, Gott!" auswendig lernen. Nicht nur dann, wenn du kommst...
o tym ze na UŚ jest terror to chyba wszyscy wiedza
nie wiemy, nie wiemy. Ja też coś takiego słyszałem od beo. Czyżby to było prawdą? Trzeba się tam też uczyć?
robi się groźnie.98 chętnych ...
na 2,5 miejsca
To może warto też próbować gdzieś indziej, aby mieć szansę dostania się na studia?

Cytat: m91katarzyna
robi się groźnie.98 chętnych ...
jak widzę co się dzieje na listach z anglistyki na uś to boję się pomyśleć co będzie jutro na germanistyce.
jutro beda jatki
Cytat: FIGA1
Witam
Jak tak sobie czytam wypowiedzi na tym forum to jestem coraz bardziej zestresowany.Pomijając już wszelkiego rodzaju,,przepychanki słowne", gdzie tylko jedno określenie ciśnie się na usta-,,Maul Halten!!!"*przepraszam,nie mogłem się powstrzymać. Coraz bardziej stresuje się wyborem studiów(i chyba nie tylko ja).Czytając opinie o germanistyce a UŚ mam nieomal wrażenie,że wybierając ten kierunek w Sosnowcu człowiek,,łamie sobie życie i kariere".
A co ma zrobić osoba(piszę na swoim przykładzie) która zdawała niemiecki na 98% podstawa i 88% rozszerzenie z pisemnego i po 100% ustnego egzaminu maturalnego, lecz uzyskała tylko 44% z polskiego podstawy i 100% z prezentacji. Zdaję sobie sprawę,ze z takimi wynikami raczej na UJ szans nie mam,z tego względu Sosnowiec. Ale...proszę o odpowiedź studentów absolwentów UŚ. Czy aż tak ,,zaprzepaściliście sobie kariery i życie studiami na Śląskim??"
*aby nie zaśmiecać forum. Pytanie do osób zorientowanych w temacie. Jak jest na UŚ ze zwolnieniem z lektoratu łaciny, jeśli osoba realizowała ten przedmiot przez 2 lata w LO i na świadectwie ukończenia szkoły jest ocena 5(bardzo dobry)?? Czy trzeba jakieś zaświadczenie ze szkoły pokazać i w ogóle jak to wygląda??

ja uczyłam sie 3 lata w lo i wystarczyło, ze przyniosłam ksiązki i zeszyty z których się uczyłam, a przy wpisach wystarczyło donieść swiadectwo:)
Witam wszystkich :) Czy ktoś tutaj dostał się na kulturę i literaturę ?
Żółtodzioby łączmy się, bo początek roku za miesiąc i trochę !
Cytat: kamila2508
Witam wszystkich :) Czy ktoś tutaj dostał się na kulturę i literaturę ?

O następna bezrobotna.
germanistyka w sosnowcu, HAHAHAHAHA. to chyba szkoła językowa a nie studia. Powodzenia nieudacznikom, którzy tam idą. liczy się między innymi Uniwersytet Warszawski i Wrocławski a po tym to można kawe podawać. To jest mało prestiżowe zrobić germanistykę na UŚ, no ale jak komuś aż tak bardzo nie zależy na wykształceniu to niech tam idzie, ale zachwytu nie wzbudzi swoim dyplomem
Karolinko masz częściowo rację, ale niektórzy niestety muszą tam iść.
Są inne ośrodki, gdzie germanistyka jest na lepszym poziomie niż np. w Warszawie
Tak jak powiedział Tamod, nie wszyscy mają mozliwość studiowania np. w Warszawie i przeszkodą tutaj nie są słąbe wyniki matur. Słyszałam wiele róznych zdań na temat UŚ. Każdy reprezentuje inny poziom i inaczej sobie to wyobraża itd. Ja póki co nie zamierzam kierować się opinią innych osób, sama się przekonam i ewentualnie przyznam wam rację ;)
I jak widać, całkiem inaczej rozumiemy znaczenie słowa "nieudacznik".
Cytat: kamila2508
zej sobie to wyobraża itd. Ja póki co nie zamierzam kierować się opinią innych osób, sama się przekonam i ewentualnie przyznam wam rację ;)

Niestety przyznasz :(
Wybór Sosnowca to zły wybór. Tam poza naukę słówek i gramatyki się nie wychodzi. Czyli taki kurs językowy z dużą ilością bezmyślnego zakuwania, a do tego ogrom stresu. Ale jak ktoś lubi ból, to może dobrze wybrał?
Przyszłościo narodu polskiego! Nie daj się omamić poradami tzw. "beobachtera". On już był w Opolu, Wrocławiu, Rzeszowie, Sosnowcu, UJ, UWr, Uś, i innych, bez względu, jak one się tam nazywają i wszędzie pisze, że tylko nieskończone imprezy, że trzeba słówka zakuwać i gramatykę wbijać i jakoś leci. Jeszcze nie był porządnie w Elblągu (Elbląg? a co to? podobno genialna uczelnia niemieckiego... - oddział Uniwersytetu Gdańskiego uznawanego bez dyskusji na Zachodzie Europy a w Niemczech przez każde Kultusministerium !sic).
btw. w pewnym sensie, to on ma rację. Studia wg niego powinny być leżeniem w hamaku i wsuwaniem manny z nieba. Niestety, dzisiaj mamy jedynie ten sauren Regen von Fukushima. Ale pomimo tego wyłażą z tego masowo typki, co się potem als Filologe der Germanistik schimpfen lassen.
Mówiąc o Gdańsku myśl Westerplatte. We wrześniu to szczególnie aktualne. Z germanistyk na północy kraju nadwiślańskiego polecam Szczecin. Miasto z tradycjami i blisko do Berlina. Zawsze można wyskoczyć na jakiś shopping :-)

Btw. Zochama zapomniała o Uniwersytecie w Białymstoku! Bydzia też jest nie tak daleko od Ciebie.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 60
| następna