Jak sie Polakom mieszka w Niemczech?

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 96
W pelni sie z Toba zgadzam, jesli pozostanie sie soba i nie sprzeda sie swoich zasad ani swojego narodu to mozna tam zyc i to lepiej niz w Polsce. Oczywiscie sam sie nie wstydze ze jestem Polakiem.Ale tam jesli ktos pracuje te 8-10 h to zarobi na utrzymanie i na drobne przyjemnosci bo ich rzad to umozliwia, a nie tak jak u nas harowac nieraz po 12 h i ledwo wiazac koniec z koncem.Polityka ich panstwa jest nieco lepsza od naszej, nie mowie ze jest idealna bo taka nie istnieje... KüsS
chociaz tez pochodze ze Slaska to podzielam opinie Reporterka znam wielu slazakow ktorzy kopani w dupe przez niemcow nadal ich kochaja , nie wiem czy to patriotyzm czy glupota ja sadze ze to po prostu strach przed dominacja niemcow, jak niemcy pytaja sie z kad jestes to oni mowia ze nie z Polski tylko ze Slaska , niemcy sie smieja wtedy z niego bo na kilometr slychac jego polski akcent, ja tego zaniechalem od poczatku mowiac zawsze ze jestem Polakiem i mam spokuj oni i tak o tym wiedza i nie ma sensu szpanowac niemca z polskim akcentem. Jesli chodzi o zycie Polakow w niemcach to mlodziez polska i niemiecka rozumie sie raczej dobrze, moj syn urodzil sie w niemcach ma wiekszosc przyjaciol niemcow ale rowniez polakow ma swoje hobby jak inni czyli disco, laski, party itd. Problem zaczyna sie ze starszymi niemcami takimi w wiku 35- 65 oni zwalaja swoje niepowodzenia zyciowe czyli strata pracy, alkoholizm, dlugi, rozwod itp.na auslendrow czyli wszyscy obcy sa temu winni, tylko nie on to oni mu zabrali prace , bzykneli jego zone z ktorym uciekla itd. najgorzej z takimi pracowac, wyzawaja sie wtedy na kolegach z innych krajow. Klna i wyzywaja na Auslendrow, ale druga zone maja najczesciej z Tajlandii lub Filipin lub takie szukaja.
Kachx!Ja jak byłam w Berlinie to odnisołam to samo wrażenie co Ty!Ale powiedz mi czy jest taka możliwośc wyjazdu do Berlina(ogólnie do Niemiec) i w miom wieku czyli 17 lat pracować u rodziny jako opiekunka albo Putzfrau?Miom marzeniem jest taki wyjazd i słyszałam o takiej możliwości !Ale nie jestem pewna i prosiłabym Cie o rozwianie moich wątplowości!Z góry diziękuje;-)
polakom w niemczech mieszka sie gorzej jak w Polsce i taka jest prawda!
Ja jestem Polak z Polski ale mam okazję obserwować Niemcy i Polaków tam.
Niestety masz tutaj rację Polaku z Niemiec. W Niemczech ceny mieszkań są horrendalne w dużych miastach. Jeśli chcesz przyzwoicie pracować i zarabiać niestety musi to być duże miasto. Koło się zamyka. Koszty utrzymania w Niemczech są bardzo wysokie.

Nie spotkałem w Niemczech Polaków żyjących w biedzie ale żyje się tam naprawdę nielekko.
Ich glaube, ich habe Dir Unrecht getan. Nimmst Du meine Entschuldigung an?
Teraz mnie zmieszałeś. Dlaczego przeprosiny ?.... Na nikogo się tu nie gniewam.
Przy skrzynce niemieckiego pilsa Polak z Niemcem są braćmi ;-))
Mieszkam w Niemczech od 25 lat!Za 50 tys.rocznie
Chris /08.08.2006 23:34/ podejme kazda prace! Jestem informatykiem.Totalna bzdura z ta dyskryminacja.W chwili obecnej Niemcy sa na granicy plajty. Bede emigrowal do Anglii, lub Irlandii, nawet do Czech lub Slowacji.
Niemcy kombinują jak załatać dziury na rynku pracy, a nie otwierać granicy dla imigracji zarobkowej z nowych państw UE. Sprawę ma załatwić specjalny system punktowy.
Moja firma pracowała w Niemczech...
Stier /08.08.2006 23:21/ ...7 lat. Jako samotny płaciłem 49% podatku. Gdyby nie zlecenia na czarno to żałośnie by to wyglądało. Niemcy uciekają z Niemiec a co dopiero my Polacy
Gaśnice made in Poland
09.08.2006 15:33
Firma Gloria GmbH, jeden z największych w Europie producentów przenośnych gaśnic otworzy fabrykę w Ropczycach (Podkarpackie) i przeniesie do niej produkcję z Niemiec - poinformował dyrektor inwestycji, Marek Skalski.
Nie mieszkałam nigdy w Niemczech ale się tam wyprowadzam w przyszłym roku...Myślę że to jak polacy są tam traktowani zależy też od indywidualnych przypadków. Bo jeżeli dany polak ma szacunek do niemców i do ich kultury to na podobny szacunek może liczyć ale jeżeli my wyjeżdzamy do Niemiec szprechamy bo szprechamy i chodzimy z głowami zadartymi wysoko do góry to zastanówmy się jak niemcy moga nas oceniać....Nie mówię oczywiście że każdy polak tak robi ale zdarzaja się tacy którzy myślą że są bóg wie kim i że niemcy czekają na nich z otwartymi ramionami...Na szacunek trzeba sobie zasłużyć niezależnie czy to Niemcy czy Anglia czy jakikolwiek inny kraj. I przystosowanie się do ich życia też gra wielką rolę bo jeżeli będziemy odbiegać od ich norm to wiadomo że będziemy gorzej postrzegani...tak jak było tu wcześniej napisane że niemcy to czyścioszki (heh wielki ukłon im z mojej strony bo ja jestem chorobliwą pedantką) w takim razie trzeba to zaakceptować i starać się żyć podobnie a nie robić to co nam się żywnie podoba ..w końcu to nie nasz kraj Wyemigrowaliśmy to musimy się przystosować.
hej wlasnie przeczytalam ze zamierzasz wyjechac do niemiec i chcesz pracowac tam jako"putzfrau"lub tez dziaciakami sie opiekowac:P:P:Pja wlasnie wrocilam po 3latach pobytu w niemczech w kolonii i wlasnie tam sprzatalam i pilnowalam(haushalt hilfe)tak sie to ladniej nazywa:)heheheh i powiem ci szczerze ze naprawde ci tego odradzam bo nie warto niszczyc zdrowia tym bardziej ze jestes mloda i masz wiele innych mozliwosci wiec ja na twoim miejscu bym zrezygnowala bo to naprawde nic fajnego!!!!!na poczatku moze jest niezle ale pozniej beczec sie chce jak czlowiek znowu do pracy wsac musi i sprzatac u ludzi ktorzy i tak tego nie szanuja:):):przemysl to i znajdz inna prace jak juz wyjechac chcesz.Ajezeli o wiek chodzi to chyba to ze masz 17lat to zadna przeszkoda nie jest tak mi sie wydaje :P):))):pozdrawiam papapapa
nie ukrywajmy, jesli ktos sie trzyma z niemcami-znajomymi albo ma meza/chlopaka niemca, to jest zupelnie inaczej traktowany. inyczej jest sie tez traktowanym na jakims niemieckim zadupiu v. w wiekszych miastach. no i tez zalezy, czy ktos tutaj jest pracownikiem fizycznym czy umyslowym itp. niemcy nie maja dobrego zdania o polakach-wlasciwie, to sie im nie dziwie.wiekszosc polakow przyjezdza do niemiec, idzie na socjal, pracuje na czarno, albo probuje cos ukrasc.a najwiecej jest ludzi, ktorzy pracuja w niemczech i klna na niemcow za ich plecami. to dopiero jest prawdziwe chamstwo!a dlaczego niemcy maja sie cieszyc, ze polakow w niemczech jak mrowkow?!przez to pogarsza sie gosp. niemiecka i rynek pracy.ale niemcy sa na tyle mili, ze tego az tak otwarcie nie pokazuja.nie tak jak polacy swoja nieuzasadniona nienawisc do niemcow. ja nie mam nic do niemcow. nie uwazam ich za serdecznych i wylewnych.sa bardzo interesowni, wymagajacy i leniwi.ale sa tez uczciwi i nie podkladaja nog, tak jak polak polakowi!
... niemcy postrzegaja tez polakow przez pryzmat naszej osmieszajacej polityki. polska zyje na totalnym zadupiu mentalnym, pelnym wstecznego patriotyzmu budowanego na leku i ksenofobii. i te negatywne cechy zastraszonego, katolickiego polaka, niestety pokazujemy na gruncie niemieckim nieakceptujac niemcow i ich sposobow zycia. teraz pewnie 100 ludzi swie ze mna nie zgodzi? jak juz chcecie atakowac mnie i moje poglady, to prosze o odpowiedzi racjonalne i na poziomie.
sheilay
hej zgadzam sie z toba wlasnie wrocilam po 3latach i niczego nie odlozylam bo z takim planem tam wyjechalam:):):):)i napewno bedzie tam coraz gorzej papapapappa
Kochaniutka niestety musisz mieć skończone 18 lat wiem bo też tak chciałam..ale ja dopiero w pazdzierniku kończe 18 cóż teraz czekam aż szkołe skończe...
Ja się zgadzam w 100% z moją przedmówczynią. Nie dość że polacy pracują w Niemczech to jeszcze mówią o niemcach najgorsze rzeczy...ale nie biorą pod uwagę tego że przynajmniej w Niemczech mogą lepiej żyć pod względem materialnym....
BZDURA: "polska zyje na totalnym zadupiu mentalnym, pelnym wstecznego patriotyzmu budowanego na leku i ksenofobii. i te negatywne cechy zastraszonego, katolickiego polaka, niestety pokazujemy na gruncie niemieckim nieakceptujac niemcow i ich sposobow zycia. teraz pewnie 100 ludzi swie ze mna nie zgodzi? jak juz chcecie atakowac mnie i moje poglady, to prosze o odpowiedzi racjonalne i na poziomie."

Dlaczego niby to jesteśmy "zadupiem" mentalnym ? To kretyńskie stwierdzenie!
To, że w Polsce broni się wartości chrześcijańskich, fundamentów rodziny - czy to niby świadczy o zaściankowości?
Czy przyjęcie Benedykta XVI - papieża Niemca świadczyło o antyniemieckości Polaków?
Czy Steffen Müller tak popularny w Polsce Niemiec może potwierdzić naszą "fundamentalną antyniemieckość"?
Czym to jesteśmy niby zastraszeni? Co niby pokazujemy na gruncie niemieckim?
To dobrze, że nie ma u nas obscenicznych parad gejów i lesbijek, to dobrze, że nie ma pseudomałżeństw homoseksualistów.
Czy taka "postępowa" Holandia - gdzie zarejestrowano partię PEDOFILÓW ma się czuć lepiej niż "zaściankowa" Polska?
Upadek i zagubienie moralne Zachodu jest zbyt dobrze widoczne.
Alternatywy dla wartości wypracowywanych przez pokolenia w ostatnich 2 tys. lat nie widać.
Hej ja obecnie mieszkam w niemczech i nie nazekam jasne ze teskni sie za krajem.Niemcy nie patrza na nas z gory oczywiscie zdarzaja sie wyjatki ale na ogol traktuja nas bardzo obrze sama jestem z chlopakiem ktory jest niemcem to tak naprawde mozna powiedziec z ludzie(poza urzedami)najbardziej lubia polakow bo maja zdanie ze jestesmy mili itd.nie wiem tylko dlaczego ale w urzedach to moge powiedziec nie lubia nas za bardzo
Pozdrawiam
Czuje sie w tym kraju swietnie,dopiero tutaj czuje ze jestem wolna,moge robic co chce-i nie braknie mi pieniedzy.Moge uprawiac sporty,uczyc sie ,pracowac,kupic sobie samochod,miec normalnych przyjaciol...wiadomo,ze to nie jest Polska,ale co w Polsce zostalo-bynajmniej dla mnie w Polsce nie ma juz nic.Mieszkam w Niemczech ponad rok,wlasnie wrocilismy z polskich wakacji.Bylo bardzo drogo,"przyjaciele" patrzeli co im przywiozles i co postawisz,i non stop narzekania jak jest zle i zalatw mi prace.Ja to wszystko wiem.Calkiem niedawno jeszcze tam mieszkalam,i dlatego juz nie mieszkam.Tutaj mam piekne mieszkanie,w Polsce niestety mieszkalismy z moja mama na 40qm...mimo wszystko zawsze bylam i bede Polka,tyle tylko ze na obczyznie.Na obczyznie,ktora staje sie moja droga ojczyzna.
pomieszkaj tu troche dluzej, rok to za malo. po roku pobytu w Niemczech tez wydawalo mi sie tutejsze zycie o wiele latwiejsze. dopoki nie musisz uzerac sie z urzednikami, wszystko jest ok. ciekawe ile razy w ciagu tego roku juz odwiedzilas ojczyzne.
Postrzeganie tego kraju zalezy tez od tego w jakim celu tam jestesmy i z jakiej perspektywy na to wszystko patrzymy . Oczywiste jest ze gorsze bedzie zdanie osoby emigrujacej z powodu niemocy w odnaleznieniu miejsca we własnej ojczyznie a inne studenta dla ktorego niemcy sa fajnym miejscem na spedzenie kilku lat młodosci a w perspektywie maja powrot do swojego kraju lub podrozowanie po innych atrakcyjnych pod wzgledem poziomu zuycia mijscach. rnJa planuje wyjechac do Niemiec i widze to w ten sposob ze spedze tam kilka lat studiow poznam nowa kulture ludzi i rzeczywistosc, wiem ze podczas pobytu zweryfiukuje troche swoje absolutnie pozytywne nastawianie ale na pewno w niewielkim stopniu. Mysle ze jak jedzie sie za granice z takim podejsciem to i innaczej postrzega sie ludzi i rzeczywistosc, chociaz zdaje sobie sprawe ze nie kazdy jedzie tam w tak komfortowych warunkach i celach jak np studia.rnPozatym mysle ze powinnismy jako europejczycy zaczac troche innaczej podchodzic do spraw pobytu i zycia " za granica ".Oczywiscie duma z tego ze jestem polakiem bedzie we mnie zawsze i na kazdym kroku gy mam tylko okazje podkreslam to co nie znacze ze jestem zadufany w swobie i zamkniety na inne srodowiska wrecz przeciwnie mam wielkie nadzieje zwiazane z tym pobytem oraz z nastepnymi bo nie ukrywam ze chciałbym poznac wiele krajow poki jestem młody rnWiem ze moje podejscie jest bardzo "obrazkowe" ale mysle ze zycie jest za kotkie zeby podchodzic do niego z negatyznym nastawieniem rnpozdrawiam wszystkich forumowiczow zarowno tych dla ktorych granic juz nie ma jak i tychdla ktorych sa one zbyt wyrazne
bardzo fajnie napisane,
wszystko zalezy od nastawienia,
a odpowiadajac na poprzednie,to tez sie nachodzilam po urzedach i nie mialam problemu z urzednikami-predzej z jezykiem,ale i tak jestem dumna,ze wszystko jak nalezy zalatwilam-sama i bez niczyjej pomocy.Do Polski w ogole nie mialam ochoty jechac,pojechalismy ze wzgledu na mojego meza,ktory nabawil sie nostalgii.Ale szybko sie z niej wyleczyl,kiedy wjechal na polskie drogi,zobaczyl swoich wytesknionych przyjaciol i zaplacil w knajpie pierwsza stowe.
Hej! Mam 30 lat. Jestem Polką, jednak wychowałam się w Niemczech. Miałam 5 lat gdy wyjechałam z rodzicami do Niemiec. Do Magdeburga. Pamiętam, że bardzo cieszyłam się, ze jade na "taką dużą i długą wycieczkę". I jestem wdzięczną mojemu nieżyjącemu już tacie, że postanowił wyjechać z Polski. Jestem dumna,że jestem Polką. Ale wiem, że w Polsce nie miałabym takich możliwości jakie mam tutaj. Nigdy, przez te 25 lat jak tutaj mieszkam nie zaznałam zadnej przykrości ze strony Niemców. Nikt nie wypomina mi tego,że jestem Polką. Skonczyłam studia medyczne na jednej z lepszych uczelni w Niemczech. Pracuję w świetnej klinice. Mam kochającego męża Patrika, który jest Niemcem. Trójkę kochanych i udanych dzieci: Victorię (5 lat), Victora (5 lat) i Veronice (6 miesięcy). Nie bój się. Niemy sa krajem bardzo gościnnym. I zawsze możes liczyć na polonię niemiecka. ozdrawiam i życzę powodzenia.
ciekawe, mieszkasz w Niemczech a internet masz w Polsce, internetdsl.tpnet.pl, nie sciemniaj to jest fake!
hej
Polonia niemiecka ? To raczej sciema-jak sobie sam nie poradzisz to nikt do CIEbie reki nie wyciagnie,szybciej niemiec pomoze niz polak na obczyznie.Fakt mam pare bardzo dobrych znajomych-Polakow,ktorzy mieszkaja w Niemczech prawie 20 lat i oni mi wystarcza,wiele razy okazalo sie ze sa bardzo w porzadku,ale to garstka.Po za tym ja nie prosze o pomoc.Ciekawe jakby sie zachowali,gdybym to zrobila. Slyszalam wiele opowiesci,aletez poznalismy malzenstwo,co po trupach do celu.Nie chce nikogo obrazac,ale Ci z dolnej Polski,maja jakas dziwna mentalnosc.
A zreszta-ludzie jak ludzie-jeden jest taki drugi inny,niemiec czy polak.Pod wplywem roznych czynnikowzewnetrznych i wewnetrznych ludzie sie zmieniaja.Ja tez sie zmutowalam:)
To fakt Polak dla Polaka swinia.
Witam,

mieszkam od ponad 20 lat w Niemczech.
Mam grono przyjaciol Polako i Niemcow. Najlepsze partys so zawsze te mieszane, kiedy wszyscy spotykamy sie razem.
Skonczylam studia w Niemczech, jestem tu szczesliwa. Ale jestem rownie szczesliwa, gdy jestem znow w Polsce.

Jednego nie mozna zapomniec - wszedzie spotkasz tylko ludzi. Jaka bedziesz do nich - tacy beda oni do ciebie. Tego, ze jednak Polacy maja inna mentalnosc nie mozna zapomniec. Nie chodzi o pytanie co jest lepsze a co gorsze - chodzi jedynie o to, ze jestesmy trocze inni w zachowaniu. Tylko nikt na calym swiecie nie powie Tobie, ze musisz siebie zmienic, by kto inny Cie polubil.

W Niemczech zyje sie rownie przyjemnie jak w kazdym innym kraju, gdzie masz ludzi obok, ktorzy Cie lubia.

Pozdrawiam,
Edyta
ja mieszkam w Niemczech od ponad 3 lat i ze smutkiem musze napisac, ze Polak Polaka najchteniej by w doope kopnal a nie pomogl :/
Tak wredni niemcy lubia polakow: "Polski kierowca ciężarówki został znieważony i pobity na stacji benzynowej w Mittenwald pod Berlinem, w Brandenburgii - poinformowało w sobotę biuro prasowe komendy głównej brandenburskiej policji w Poczdamie.

Jak wynika z komunikatu, na teren stacji weszło w piątek około godz. 1.30 czterech głośno zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich znieważył, posługując się nazistowskimi hasłami, pobierającego paliwo Polaka. Następnie zaatakował go, zadając mu ciosy pięścią i kopiąc go. Cała czwórka odjechała po ataku samochodem marki golf z numerami rejestracyjnymi gminy Teltow- Flaeming.

Policja poszukuje sprawców napaści. Komunikat nie zawiera informacji o stanie zdrowia ofiary napadu.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 96

« 

Nauka języka

 »

Inne