ludzie, ja nie rozumiem...po co wam niemieckie obywatelstwo? bedziecie sie z nim lepiej czuc, czy po prostu chcecie bardziej szpanowac`? smiac mi sie chce jak gadam z jakims polakiem, co sie brzazeszczykiewicz przedstawia i zaraz dodaje, ze ma niemiecki paszport.a co z tego, ze wasz pradziadek mial niemieckie obywatelstwo?!wasi rodzice maja polskie, sa w polsce, wiec po co chcecie zmieniac cos, co odziedziczacie po rodzicach a nie po praprai tak dalej.przeciez prawa ludzi z ue sa takie same w niemczech jak niemcow. prawie niczym sie tu nie rozni.najbardziej podoba mi sie podejscie pewnej slowackiej rodziny, moich znajomych, ktorzy tu od 20 lat mieszkaja i maja slowacki paszport.swoim dzieciom(5,8 i 14) pozostawiaja czas- w wieku 18 lat musza sami zadecydowac jakie obywatelstwo beda mieli. ale wkurza mnie totalnie, ze jakis polaczek przyjezdza do niemiec, ledwo mowi po niemiecku a juz sie pcha po nbiemieckie papiery. ja studiuje w niemczech, mam chlopaka niemca i pochodze z polski. nawet jak wyjde za niego za maz, nie mam zamiaru starac sie o niemieckie obywatelstwo. dobrze mi z tym, ze jestem polka. wspolczuje wam, ze macie tyle komplexow. a niemcy nabijaja sie z turkow, polakow, rosjan i innych, ktorzy sie chwala, ze maja niemieckie papiery.zal mi was ludzie...