Ile sią czeka na pochodzenie

Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 201
no nie, ale mnie powalilas.mam siniaki na obu kolanach. dowcip to ty masz jak moj dziadek, co walczyl na II wojnie swiatowej. kuzwa, skad sie biora tak prymitywni ludzie...???????
dokladnie, Rywald, miasteczko niedaleko Starogardu gdanskiego, aktualnie woj. pomorskie.
wiec nie wszystko stracone;)znajdziesz volksliste i po wszystkim:)
w tej instytucji powinien byc dokument ktory Cie interesuje:)))
http://www.bundesarchiv.de/aufgaben_organisation/abteilungen/reich/00340/index.html
sheila, dowiadywalam sie. Teoretycznie, to moze nawet i szanse sa. Ale praktycznie zero, uwierz na slowo, przecwiczylam wielokrotnie.
Dam Ci jeszcze taka mala rade, nie oceniaj sytuacji, jezeli nie masz calego obrazu. Nie znasz mnie oraz mojej historii, a historie zyciowe moga byc naprade bardzo bardzo przedziwne. To, ze porozumiewamy sie dzieki netowi, nie daje Ci prawa zachowywac sie tak jak sie zachowujesz. No chyba, ze chcesz zeby Cie jak Trollla traktowac...to nie ma sprawy. Pozdrawiam.
niestety lista nie zostala odnaleziona i najprawdopodobniej nie bedzie znaleziona.A dokumenty dziadkowie zniszczyli, gdy rosjanie przybyli na ratunek:)
probowalas w "document center"?
przekopane archiwa w Polsce, jak rowniez w de, tzn.Berlinie i Monachium. Zreszta wlasciwie chodzi mi o to, ze sprawa byla wygrana, obywatelstwo zostalo przyznane, po czym telefonicznie odwolane. To jest jakis przekret i nie wiem, czy wogole urzednik ma do tego prawo.
mozesz mnie traktowac jak chcesz.wisi mi to, co o mnie ludzie w wirtualnym swiecie mysla.ja tez znam sytuacje tu w niemczech. przeszlam przez wiele arbeitsamtow, a przy kosciele polskim, do ktorego juz nie mam zamiaru isc, poznalam wielu ludzi i wiele sytuacji i historii zyciowych. jesli wiesz jak naprawde jest na rynku niemieckim, to po co wlazisz na forum. powinnas byc obcykana i wiedziec w ktore drzwi masz wejsc po jaki dokument. przepraszam, ale tak naprawde to g... wiesz.idz to arbeitsamtu, kreisverwaltungsreferat i zobacz, ze polaka nie traktuja jak rumuna i ze dostaniesz bez problemu upragnione pozwolenie na prace.i caly czas czekam na sensowny powod, po co zmieniac obywatelstwo polskie na niemieckie. moj chlopak tez powiedzial, ze jemu po slubie moje obywatelstwo jest obojetne.jesli czuje sie polka, to nie musze nic zmieniac.
:) pozdrawiam
Ja składałm w czerwcu 2004 r i inc cisza
Prawdziwy Polak/a/mieszka w Polsce i pracuje za 1000 zl, a nie w Niemczech jak TY
pracuje za 1000 zl ---> Jak zarabia mniej to nie jest ,,prawdziwym Polakiem" ?
Poprostu każdy Polak pracuje za 1000 zl...
jak zarabia mniej to jest patriotą!!!!
dawno mnie nie było, a dyskusja rozgorzała. Nie ma co zwracac uwagi na te dyrdymały wyzej, topik jest dla tych którzy potrzebuja informacji i pomocy w sprawie obywatelstwa a nie po to by sie tłumaczyc po co obywatelstwo. Ja jestem zadowolna z tego ze moj mąz dostał takie obywatelstwo przynajmniej zyjemy jak ludzie a nie jak zwierzęta i wbrew temu co wyzej jakas laska napisała odnośnie realiów pracy w niemczech to jak sie chce mozna znależc. My jestemy tego przykłądem mój mąz sam szukał i znalazł w ciągu tygodnia, nikt mu nie pomagał ... no ale najlepiej narzekac a nic nie robic jak panna wyzej, która łaziła po kościołach itp pozdrawiam Was i walczcie bo jest o co!!!
Masz rację, jedyną szanszą jest uzyskanie obywatelstwa i nie oglądając się wstecz uciekać.Złożyłam wniosek o potwierdzenie obywatelstwa w czerwcu 2004 r minie więc 2 lata i nic nie słychać w mojej sprawie,nadmieniem, że nie jestem pierwsza w rodzinie, bo kuzynostwo ma potwierdzone obywatelstwo od 7 lat i część z nich mieszka w Niemczech,coraz bardziej się denerwuję, ze to tak długo trwa, jak długo się obecnie czeka może wiesz coś na ten temat.Pozdrawiam
o juz sie biora baby za wlosy ha. ha..
micka30, ale ty nedzna jestes. chodzilam do kosciola a nie po kosciolach. a teraz juz do pol. kosciola nie chodze, bo nie chce spotkac takich kmiotow jak ty.tzw. zniemczeni polacy, ktorzy soba nic nie reprezentuja, oddaja swoja tozsamosc, probuja sie psychicznie zmienic. i co sie chwalisz, ze twoj maz pracuje i sam wszytsko znalazl. co bys moze chciala, zeby mu angela cos zalatwila?
jak czytam niektórych posty.... to nic tylko stanąć przed ścianą i przypierdolić łbem z całej pary...
sheilay, co Ty qr.. chcesz od tych wszystkich ludzi??? przypierdzielasz się o byle co. pogubiłaś się już całkiem w tym co piszesz...
topic jest dla ludzi, których dana sprawa interesuje i chcieli by uzyskać jakąś pomoc. a zrobiło się tu już nie wiadomo co... sheilay próbuje umoralniać patriotycznie innych... dziewucho!!! ogarnij się! każdy ma na to swój pogląd.
a to, że micka30 pisze o tym, że jej mąż znalazłs am pracę to świetnie! zazdrość Cię zżera? że komuś się powiodło?
micka30 super, że to napisałaś, bo po to są właśnie takie fora. nie tylko po to, żeby dołować, pisać o tym jak jest źle i ciężko. piszmy również o sukcesach, o tym że można jak się tylko chce! bo ja też w to wierzę. dzięki micka30, bo dzięki takim właśnie wpisom ludzie będą mieli mniej wątpliwości.
ja zanim zaczęłam wchodzić na różne fora a zwłaszcza na to, nie miałam praktycznie żadnych wątpliwości (wyjaśnię, że mam chłopaka w Niemczech i z tego powodu mam wyjechać), ale czytając niektórych wypowiedzi zaczęłam mieć pewne obawy, a to dlatego że jest tu zdecydowana przewaga negatywnych komentarzy, ludzie nie piszą o sukcesach.... a szkoda, choć z drugiej strony nie dziwię się patrząc na reakcję sheilay, która zjechała panienkę, bo ona napisała o sukcesie swojego męża.
ehhhh....
na sukcesy w Niemczech jest juz za pozno, Niemcy padaja, najwiekszym sukcesem byloby uciec z tego kraju, jak to robia ostatnio sami Niemcy, emigrojac do innych krajow
hehehe... zapewniam, że jeśli tylko się ma przysłowiowy "łeb na karku" można zdziałać wiele... prawie wszędzie...
trzeba chcieć i być odpowiednio przygotowanym.
są osoby, które po szkole średniej wyjeżdżają i oczekują nie wiadomo czego... i się nie dziwię że się rozczarowują... niech każdy ma oczekiwania zgodne ze swoim wykształceniem i predyspozycjami. tyle.
witam nie bede komentować tej laski powyzej bo szkoda czasu, zastanwiam sie tylko czy zamieszka ze swoim przyszłym mezem w Polsce hehehe skoro ma taki wybór.
A co do postów i komentarzy jak jest źle w D to nie ma co słuchac i samemu sie przekonac. Mam duzo znajomych tam którzy narzekają ze jest zle. To prawda jest zle bo pokonczyły im sie wszelkie dawniejsze przywileje, teraz trzeba zabrac sie do pracy a nie liczyc na panstwo, chociaz w porównaniu z naszymi realiami pomocy w niemczech jest lepiej zdecydownie. I jak słysze takiego niemca który narzeka i do tego ma plany na drugi samochód i jeszcze motorek, wakacje w cieplutkich karajch to mnie nosi. Dlatego nie ma co sie zniechęcac. Trzymajcie sie cieplutko
Czy tu nie ma żadnego admina albo moderatora? Co to za forum na którym każdego można zmieszać z błotem i nic za to nie grozi? Nigdzie nie widziałem większego chłamu, agresji i chamstwa!
zgadzam się z micka30 w 100%
widze, że mamy podobny tok rozumowania;)
pozdrawiam:)
sheilay.jak jesteś taka mądra to czemu nie mieszkasz w Polsce i jej nie starasz zmieniać tylko wyjechałaś i teraz pokazujesz jaką jesteś patryjotką.To forum jest nie dla ludzi co chcą jakiś porad a nie patryjotyzmu,i jak ktoć niema pojęcia o pomocy innym ludzią to niech nawet nie wchodzi tutaj.A sheilay jak chcesz dyskutować o polsce to wejdż na rządowom strone i dyskusje prowadź z politykami.A tutaj są tylko prości ludzie i oczekują porad od inteligętnych ludzi a nie od mądralinskich.Pozdrawiam wszystkich i dzięki osobą które pomagają.
bo wiem ze polska jeszcze dlugo nie podniesie sie z kryzysu gospodarczo-polityczno-spolecznego.nie mieszkam w polsce, bo wybralam studia w niemczech. nie bede w przyszlosci mieszkac w polsce, a przynajmniej nie zamierzam. ale nie bede zmieniac z tego powodu obywatelstwa.i co mialabym mowic do ludzi z niemiec, jestem niemka, a moi rodzice sa z polski?co z ciebie za inteligEtna osoba, jak robisz nie literowki, a byki ortograficzne? a o polsce mozna dyskutowac wszedzie.ta strona tez sie do tego nadaje, skoro ma taki temat.
jak ty lubisz polskie to sobie je miej.Sama mówisz że Polska tak szybko się nie podniesie to po co innym mowisz że im się nie przyda,ale tego napewno nie wiesz.w życiu niewiadomo co kogo czeka.poozdrawiam
Jaka mądrość ekonomiczna, wiadomo że Polska to nie kraj mlekiem i miodem płynąca, ale kobieto, a może tak sie zniemczysz że będziesz się wstydziła swojego pochodzenia a może i rodziców którzy są Polakami?
Szkoda że nie trafiłaś na prawdziwych Helmutów co Ci sypnie epitetem
polska świnia,. Rozumiem że się zachłysnęłaś zachodem ale to nie to,
to nie dla Polaków.
mądralinska ta z góry nie ma co, patriotka pełna gębą. Przyjedz tutaj i tu studiuj i tu zarabiaj, sama zwiałas stąd wiec nie wypowiadaj sie na tym forum, bo nie masz nic do powiedzenia na temat obywatelstwa!
nie rozumiesz chyba jaka jest roznica miedzy wyjazdem do innego kraju, a zrzeczenia sie obywatelstwa i podszywania sie za niemca.
jakie zrzeczenie sie...??????????????????????
Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 201

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa