Olimpiada - etap okręgowy

Temat przeniesiony do archwium.
451-463 z 463
| następna
ja jestem zwolniony z matury z rosyjskiego i mam wstepy na rusycystyki ukrainistyki i slawistyki
aha ale musze zdac mature :/

8 maja ustny polski, a prezentacji nie mam ani troche :] bede improwizowal :P smiesznie bedzie:P
Roberciq!! Kopf hoch! Ja tez jeszcze nic nie mam z prezentacji, jestem debil historyczny i wlasnie sie zaczynam uczyc... z matury z Deutscha jestem co prawda zwolniona, ale i tak zdaje. Coz, i tak jestesmy w komfortowej sytuacji, bo zawsze jesten przedmiot odpada do nauki... jak dla mnie zostaje historia i polski ... ;/ Kurcze, zebym czytala te lektury o czasie wszystkie... ehm... ;/
swoja droga, to idziesz na rusycystyke albo cos pokrewnego, na co masz indeks??
indeksu jako takiego nie mam na nic ale jako finalista jesyem poza kolejka na mase keirunkow.

Nie wybieram sie na zadna rusycystyke, chcialbym kjs albo lingwistyke stosowana.....

jak chcesz pogadac o debilstwie historycznym i nieprzeczytanych lekturach to gg 3[tel];)
hehep czytam że ktoś tu sie na ils wybiera. to tak jak ja Lektury z polskiego jak każdy szanujący się uczeń czytałam co drugą.... Heh a prezentacji tez nie mam, ale ja jestem w komfortowej sytuacji, zdaje 26 maja :D Gratuluje wszystkim zwolnionym z czegokolwiek: mózgi jesteście!!!! :D :D
ino zeby to zwolnienie czy indeks cos mi dal, to najpierw musze zdac mature... a jak bede robic prezentacje w tym tempie, to sie nie zanosi... coz zreszta kasztan pod moim domem usechl, wiec moze nie pojde na mature?? ;D ja mam ustny polski 18, wiec troche mniej komfortowo a i troche mi sie juz nie chce ;P
Ja mam angielski 18, w ogóle mam taką rozbieżność w składaniu dokumentów na studia, bo oprócz ils myślałam o SGHu =) Wielkie plany...
Sky...nie mów że nie zdasz matury, no wiesz =) Grunt to dobre podejście.... Ja oprócz matmy zdaję gegrę. ale w tym przedmiocie dobre jest to że są zadania z mapy, ogólnie zadania i odczytywanie wykresów. Prawie połowa punktów za słodkie nieróbstwo :) I czego chcieć więcej....
A ostatnio jak zaczęłam się uczyć z geografii to stwierdziłam ze to całkiem ciekawe i mogłam trochę wcześniej zacząć ;)
no dooobra, moze jakbym miala troche czasu, to bym sie zainteresowala tak bardziej ta historia, bo to ustrojstwo chyba moze ciekawic... ;/ ale czasu coraz mniej a ja sie na razie ucze dialektu austriackiego... i czytam sobie bezdomnych... latwiej by bylo, jakby Joasia nie zaczela pisac pamietnika, bo, jak na moj gust, to talentu literackiego dziewcze nie mialo. Ale moze sie nie znam albo nie jestem wystarczajaco uduchowiona, aby zrozumiec wymiar kleski bohatera a la pozytywistycznego... nuuuuudne!! W dodatku panie z rektoratu na UŁ nie umieja odpowiedziec na pytania dotyczace rekrutacji ;/ i juz nic nie wiem... i kasztan przydomowy cos taki suchy ... ;)
A po co Ci teraz dialekt austriacki? ;P Niewątpię, że jest ciekawy :)
To co piszesz o historii, to u mnie dokładnie jest z geografią...Ale....Po co komu oczka polodowcowe....? Ludzi bezdomnych pożyczyłam od koleżanki pół roku temu i sobie leżą i się kurzą.....Kto by tam to czytał....Dziś oddałam swój plan prezentacji...Jak na improwizację wyglądał całkiem ok....Pani oczywiscie stwierdziła, ze się nie wyrobię. Też tak uważam. Ale...Kto by tam wnikał w takie szczegóły... Pozdrawiam :)
sie nie wyrobimy?? ja tam im pokaze, ze sie wyrobie!!
Mamy wlasnie gosci z Austrii, ktorzy mowia dialektem, wiec sila rzeczy sie troche nauczylam. Np. cos co brzmi jak 'kopt' znaczy 'gehabt', ale zeby do tego dojsc potrzebowalam troszke czasu. Przebrnelam przez pamietnik nieudacznika literackiego , teraz czytam sobie o rozterkach sercowych Judyma, ktore sa tylko niewiele ciekawsze...
Dobra, ide sobie sie uczyc ;/
a ja dla odmiany uczę się teraz angielskiego ;) Ale Ci fajnieeee, też bym chciała mieć kogoś z kim mogę sobie pogadać po niemiecku (o ile bym dość szybko doszła, czego ode mnie chcą ;) miłej nauki!
a ja ide do polskiego ;)
Temat przeniesiony do archwium.
451-463 z 463
| następna

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa