Viadrina-"raz jeszcze, prosze"

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 763
poprzednia |
Tutaj kolejna zabłąkana maturzystka, która nie wie co z sobą począć. No, ale mam nadzieję, że mi trochę pomożecie..albo chociaż otworzycie oczy ;) Otóż o Viadrinie to ja myślałam już dawno, dawno (no..na tyle, ile się w ogóle wtedy myśli o studiach ;), bo od gimnazjum miałam totalnego kręćka na punkcie niemieckiego. ALE..w liceum to ja niemieckiego wcale nie miałam i co tu dużo mówić "człowiek, kiedy nie idzie do przodu, to też nie stoi w miejscu". Stwierdziłam wówczas, że Viadrinę raczej muszę sobie odpuścić i na maturze wybrałam niemiecki podstawowy, aby ułatwić sobie chociaż start na polskie uczelnie na prawo. Próbną pisemną maturę napisałam na 100%, teraz ustna 100% i pisemna też poszła całkiem ok, ale to wciąż jest tylko PODSTAWOWA matura. A u mnie w głowie się teraz znowu pomysł pojawił, aby na Viadrinę próbować ,tylko nie wiem, czy po prostu sama już sobie drzwi nie zamknęłam. A już i inna sprawa, że nie wiem na ile bym dała radę, bo mimo, że tego "cofnięcia się", jeszcze się dogaduję, to hmmm...aa..zresztą wiecie o co mi chodzi. Niestety nie znam również żadnej innej osoby z Koszalina, która wybierałaby się na Viadrinę, ani nawet nikogo od kogo mogłabym się czegoś o studiowaniu na tej uczelni dowiedzieć, dlatego wybaczcie, że Was tak męczę ;] Z góry dziękuję ;] ! Buziale !
Czas na złożenie dokumentów masz do 15 lipca.Na Viadrinie nie interesuje ich czy zdawałaś niemiecki na maturze na podstawie czy rozszerzeniu , ponieważ dla nich najważniejszy jest egzamin DSH(lub inny mu odpowiadający np.Dsd albo KDS i inne - wymienione na stronie viadri i aby ny).Egzamin DSH kosztował w zeszłym roku 130 eur i aby go zdac należy miec 67% lub min 33%- taki wynik uprawnia do warunkowego studiowania z zastrzeżeniem ,że w styczniu po odbyciu kursu zdasz egzamin na te 67% i więcej.Jeśli chodzi o Uniwersytet to jest bardzo nowoczesny,na zajęciach nie ma tłumów a wykładowcy są (w większości niestety nie wszyscy)bardzo otwarci na studentów i zawsze służa rada i pomocą.Nie wiem jaki konkretny kierunek Cię interesuje. O Gpl moge powiedziec bardzo dużo ale już o IBWL nie mam zbyt wielkiego pojęcia tak samo jeśli chodzi o kulturoznawstwo.Powodzenia i podjmij mądra decyzję!
No..to juz mi sie troche ogolne pojecie rozjasnilo. Dziekuje Ci bardzo :) I wlasnie o GPL mi chodzi :) I na czym wlasciwie polega egzamin DSH? czy ciezko go zdac?
Egzamin DSH składa się z części pisemnej(Hörverstehen,Lesenverstehen, Textproduktion i Grammatik) oraz ustnej pod warunkiem ,że z części pisemnej dostałaś mniej niż 67%.Moim zdaniem egzamin jest na poziomie matury rozszerzonej lub ciut trudniejszy ale bardzo różni się formą- np na Hörverstehen musisz wstawic brakujące słowa.Test gramatyczny obejmował natomiast w zeszłym roku stronę bierną, mowę zależną i tak zwane Verbaliesieung, Normaliesierung.
Co do Gpl : na pierwszym roku zajęcia są tylko po niemiecku, w pierwszym semestrze do zdania jest jeden egzamin w drugim już 3 i to dośc trudne.Na kierunku są praktycznie sami Polacy - w tym roku ok 70 osób zajęcia mamy razem z Niemcami.Ciekawe jest także to ,iż nie kujemy kodeksu na pamięc itp a rozwiązujemy falle wzięte często prosto z zycia i sprawdzamy czy ktoś jest winny (Strafrecht)czy ma zapłacic odszkodowanie...
Na niemieckich studiach nie ma tzw kół czy wejściówek , są za to próbne egzaminy(mam w ten czwartek).Jeśli masz pytania pisz odpowiem w miare możliwości.Pozdrawiam
Jurastudentin, pragne Cie spytac, czy jezeli op trzech latach student gpl decyduje sie na kontynuowanie prawa nieemickiego, ma mozliwosc odbywac praktyki jedynie w Brangerburgii? Czy moze dotyczy to calego panstwa?

spytam rowniez, kiedy dowiedzialas sie o przyjeciu na studia?

Pozdrawuam!
A jak to właściwie jest pózniej..czy po 5 latach ma sie zarowno magistra polskiego i niemieckiego? Na stronie wyczytalam cos takiego, ze po studiach mozna zostac i zdobyc jeszcze magistra niemieckiego, ale nie wiem czy to dotyczy calych 5 lat, czy tego by zostac po licencjacie. Ehh..dlaczego mam takie dziwne wrazenie, ze ciezko jest uzyskac tych 67%..myle sie? Jurastudentin..jeszcze jedno pytanie..jak wlasciwie jest z akademikami? Albo mi sie pokrecilo, albo zauwazylam, ze sporo studentow z Viadriny mieszka w akademikach w Slubicach. Albo mi sie tylko wydawalo ;) aach..no wlasnie..i jak dalej z aplikacja? O rety..az mam wyrzuty sumienia, ze tak Cie mecze Jurastudentin, ale naprawde jestem calkiem zielona w tym wszystkim, bo na stronie w sumie nie ma tego wszystkiego, co naprawde meczy ludzi ;) Dziekuje Ci bardzo, bardzooo !
to ja troche tego "meczenia" zabire z barek jurastudentin-y i moge ci rowniez troche, w miare mozliwosci doradzic.
To moze na poczatek tak, mam kolezanke, ktora razem ze mna studiuje (czyli GPL) i jest z Koszalina. Wydaje mi sie, ze w ten weekend jedzie do domu, pogadam z nia, moze jakos bedziecie sie mogly spotkac, bo zawsze lepiej jest sie dowiedziec o sprawach dotyczacych studiowania tak "face to face". Jak chcesz, mozesz mi np. przeslac na moj adres mailowy swoj nr telefonu, ja jej go podam i bedziecie sie mogly skontaktowac Pisz na; [email]

Co do DSH to byl on przynajmniej dla mnie troche drudny. W pierwszym terminie napisalem na 57%i musialem go pisac jeszcze raz w styczni. Wtedy dostalem 71%, ale niech ci sie nie wydaje, ze ten poprawkowy egzamin byl latwiejszy. W zakresie gramatyki byl np. trudniejszy. Ale bez obaw, przez pierwszy semestr chodzi sie na kurs przygotowujacy do DSH (jezeli go nie zdasz w pierwszym terminie). Jednak jezeli nawet bys go nie zdala w drugim terminie, to od tego roku i tak mozesz dalej sstudiowac. Masz kolejne podejscie we wrzesniu. To jest mile udogodnienie, ale za kazdy egzamin placisz 130 euro, wiec te kolejne szanse sa po prostu dla organizatorow tego egzaminu dodatkowa kasa. Ale i tak bywa.

Co do akademikow, to miejsc jest sporo. Bez obaw ludzie dostawali miejsca jeszcze w listopadzie (bo np. przenosili sie z innych uczelni i zaczynali studia w pozniejszym terminie). Wiec bez obaw, miejsca ci u nas nie zabraknie :)

No dobra, spelnilem swoj codzienny duzur pomocy przyszlym studentom Viadriny. Moge isc do domu ;D (to znaczy na wyklad z zivilrecht...)
Vasil, zazdroszcze Ci:)...

Mam nadzieje, ze na wykladzie pilnie sluchales pana wykladowcy i ani na chwile nie zmruzyles oka!
Dzisiaj Twoj dyzur dobiegl juz konca, w najblizszych dniach jednak (mam cicha nadzieje) znow sie tu zjawisz, by pomoc mlodym, zadnych wiedzy ludziom... :D

Jezeli idzie o akademiki... czy jest jakis cudowny magiczny sposopsb, ktory pomoglby mi w dostaniu pokoju jednoosobowego w akademiku w Slubicach?
Czy to jest raczej na zasadzoe: ...brzydkie pismo, wsadzamy ja do amicusa!"...

A, i powiedz prosze... czy jezeli napisalabym w podaniu o przydzielenie akademika: "pragne otrzymac meijsce w jednym z akademikow na ul. Pilsudskiego", to zignoruja to zupelnie, czy moze pozostawia kartke przeu kilka dni na biurku, by moc sie z czego posmiac?
Jak to jest, Czarodzieju, jak to jest?

Powiedz tez prosze, czy moglabym Cie w jakis sposob zlapac, bys mniej wiecej pomogl mi w wypelnieniu formularza Viadriny?

Pozdrawiam Cie,
Aska.
a trudno sie dostac na gpl bo rozne opinie slyszalam? A tak w zasadzie to co tam licza, wszystkie przedmioty z matury czy jakies wybrane?
Ja slyszalem ze za brzydkie pismo to nie do Amicusa, tylko do wiezienia od razu wsadzaja. Tak na zasadzie "czyste" pismo, czyste sumienie w zwiazku z nowym rozporzadzeniem min. Giertycha. Ale dlaczego chcesz mieszkac na Pilsudskiego! Dziewczno, ja mieszkam w Amicusie i na nastepny ro w nim tez zostaje. Po prostu trzymam sie zasady "Lepiej pojsc na impreze, niz zeby impraza przyszla do mnie". W Amicusie masz w nocy bardzo cicho, sporadycznie zdarzaja sie jakies imprezy, ale nieczesto. A jezeli chcesz sie wyszalec - miasto twoje!
A ten pokoj jednoosobowy nie jest pewnie trudno dostac. Po prostu piszesz to w swoich preferencjach o juz.
A co do pomocy w wypelnieniu formularza, to najwyzej ci na drzwiach otwartych moge pomoc. Albo wpadnij tutaj na Viadrine wczesniej!

Co do pytania Oli. Juz tutaj padalo dosc duzo opinii o GPL, wiec po prostu przecztaj wczesniejsze wiadomosci. Pozdrawiam!
I widzisz Vasil?... bardzo mi pomogles, dziekuje.
Bylam raz na ul. Pilsudzkiego - widzialam akademiki - ich stan wydal mi sie po prostu bardzo w porzadku. Nie wzielam tylko pod uwage imprez majacych tam meijsce...

Powiedz,w jakim stanie zastales swoj pokoik? I czy masz mozliwosc tam bezproblemowego uczenia sie?
Jeszcze raz bardzo Ci dziekuje!...


Aska
Nio pokoj ladny byl (juz nie, bo troche zdemolowany :D). Amicus jest starszy niz te akademiki na Pilsudskiego, ale jak na polskie standardy, to moze byc. Po za tym wydaje mi sie, ze pokoje sa wieksze w Amicusie. I tam mozna sie tutaj spokojnie pouczyc, bo jak wyszalec - to na zewnatrz!
Plusem Amicusa jest tez to, ze sa mniejsze segmenty, max 3-pokojowe (czyli 6 osob). Na Pilsudskiego zdarzaja sie i 10, 12-osobowe. Wiec albo rybki albo akwarium. Mozesz miec ladnie wygladajacy akademik, ale trafisz na ludzi z ktorymi nie mozesz sie dogadac no i lipa. Bo zawsze jest sie latwiej dogadac z 3 sobobami niz np. z 7.
Vasilu, czy w Amicusie mozna dostac pokoje jednoosobowe?
Ah... i widzisz, ja starajaca sie o miejsce na uczelni Viadrina nie wzielam naprawde pod uwage tego, co moze sie dziac na Pilsudskiego...

... i ze zamierzam byc pilnym studentem :)
jasne, w Amicusie tez sa jedynki.
dziekuje.
:)
Ja też zainteresowałam się nauką na Viadrinie... Jestem tegoroczną maturzystką i sama nie wiem co z sobą zrobić... chodziłam do LO, profil językowy.Zdawałam niemiecki na poziomie rozszerzonym, ustny na 100% a pisemny też mi dość dobrze poszedł. Zastanawiam się gdzie iść na studia...Mieszkam w kolicy Leszna, Głogowa. Dlatego zastanawiam się nad NKJO w Lesznie ze względu na małą odległość. Drugą opcją jest Zielona Góra. ale germanistyka wydaje mi się troszkę nudna.No i Viadrina... Ale boję się, że mogę sobie nie poradzić, poza tym nikt z moich znajomych tam się nie wybiera.Więc to "małe" wyzwanie dla mnie... Ale chyba wybiorę się na dni otwarte żeby sprawdzić osobiście co i jak...
no jasne! nie ma sie czego bac. Znam nawet dziewczyne z Glogowa, ktora studiuje ekonomie na Viadrinie. Wiec bez obaw, ludzie z twoich okolic tez tutaj sa :)
I jak juz wpadniesz na drzwi otwarte, to na pewno sie przekonasz do studiowania na Viadrinie.
Pozdrawiam.
Dziękuję za Unterstützung:] dodałeś mi troszkę odwagi... więc myślę że warto wybrać się osobiście i obczaić co i jak...
a jeszcze jedno pytanko mam...co do DSH: gdzie i kiedy można podejść do tego egzaminu?
Czesc, co do DSH - egzamin przeprowadzany jest na terenie uniwersytetu. Konkretna data jeszcze nie zostala ustalona, ale z tego co wiem, odbywa sie on zawsze w okolicach 20 wrzesnia.
Aha.. to zostało jeszcze troche czasu zeby się podszkolić. :) domyślam się, że część forumowiczów wybiera się do Viadriny, a inni już tam studiują. A o jakim kierunku myślicie? albo co studiujecie? ;] czekam na Wasze odp i pozdrawiam
Powtarzam się.. ale zastanawiam się nad GPL, jedyne co mnie odstrasza to kilometry.. mieszkam w Kielcach i droga tam trwa 14 godz.z przesiadkami:/ Boję się też, że nie dam sobie rady z językiem, niby robię teraz ZMP, maturę z niemca zdawałam, ale boję się, że to za mało, żeby zrozumieć wykładowców, zastanawiają mnie też możliwości pracy, była mowa o jednej kancelarii we Wroclawiu, ale jedna to za mało, żeby dać pracę wszystkim po Viadrinie.. myślicie, że są poważne szanse na pracę po tym uniwersytecie? Jest dużo firm polsko-niemieckich? bo ja się niestety póki co nie orientuję .
no wiesz, napisalem o jednej kancelarii we Wroclawiu, zebydac przyklad, ze jednak w Polsce potrzeba prawnikow ze swietna znajomoscia jezyka niemieckiego i dodatkowo prawa niemieckiego.
A ze Kielce sa az tak daleko, to nie ma sie co przejmowac. Mam znajomych z Rzeszowa i z Radomia, wiec co oni maja powiedziec? ;)
A z jezykiem, bez obaw, jako sobie postanowisz, to bardzo szybko sobie go tutaj podszkolisz.
Hej:) Jestem z Rybnika i szukam osób, którzy wybierają się w tym roku na studia prawnicze do Lipska lub Monachium. Mój nr gg to 8481163.
Vasil a powiedz mialeś jakieś problemy ze zdaniem egzaminów? w sensie czy bardzo tna czy jedna patrza wyrozumialej, że to studenci zagraniczni studiują?
KTO Z WAS WYBIERA SIE W TYM ROKU NA GERMAN-POLISH LAW?? PROSE O KONTAKT POD NR GG :2580268 ALBO DA ZNAC NA STRONCE..MIALABYM PARE PYTAN.Z GORY DZIEKI:)
black_rose, po pierwszym semestrze mielismy tak naprawde tylko jesden egzamin (mozna bylo wiecej zdawac, ale nie wymagano tego). Wydaje mi sie, ze jakos nie patrza na to czy jest sie obcokrajowcem czy nie. Ale patrzac na wyniki z egzaminow, to nie ma specjalnej roznicy miedzy Niemcami a np. Polakami. Tutaj nie liczy sie zdolnosc takiego pisania sama w sobie po niemeicku, ale uzywanie specjalnej formy tzw. Gutachtenstil. Ale o tym wole sie nie rozpisywac, kto bedzie studiowal na GPL, ten to pozna :)

Natomiast co do np. ekonomii, to rowniez nie ma specjalnych roznic w wynikach.


Chociaz na cwiczeniach, naturalnie ze Polacy maja taki okres ochronny, ale to tez zalezy na kogo sie trafi. Tylko mnie np. by denerwowala taka taryfa ulgowa dla obcokrajowcow, bo jak w koncu jestesmy takimi samymi studentami jak Niemcy cz nie? Jezeli nawet Polacy dostaja fory, to nie jest to takie wyrazne.
a no to fajnie :) Vasil a jak Ty i innni studenci GPL oceniają tę uczelnię i ten kierunek? Spotkałeś się z negatywnymi opiniami?
co do samego kierunku to nie, ale bardziej do życia tutaj w Słucicach. Część ludzi uważa po prostu, że tutaj się nic nei dzieje. Tak, to po trochu prawda, ale ja jakoś się nie nudze!
Ale naprawdę, na kierunek GPL nie ma co psioczyć. No najwyżej jak wejdzie prawo polskie :)
Vasil, jestes na GPL,moglbys krotko napisac jakie masz przedmioty,czy jest mozliwosc wyboru przedmiotow ,jakei sa obowiazkowe,co sie na nich przerabia. Czy naprawde trzeba byc obrytym z historii Niemiec ,Polski czy to glownie chodzi o bardziej zyciowe rzeczy,jak juz wczesniej wspomniales.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 763
poprzednia |

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie