Viadrina 2010

Temat przeniesiony do archwium.
451-470 z 470
| następna
Jesli chodzi o załozenie konta- zabieralam sie za to odkąd zaczął się kurs, a okazało się ze formalnosci trwają 5 minut. Bylam w Sparkasse, powiedzialam jaka jest sytuacja: od tego semestru rozpoczynam nauke na viadrinie, potrzebuje konto tylko ze wzgledu na szkołe, typowe dla studentów. Wystarczyl dokument ze zostalam rzeczywiscie przyjeta na studia (ten list w ktorym był m.in. podany matrikel nr) i dowód osobisty. Nie jestem zameldowana w DE i to wcale nie był żaden problem. Podpisalam umowe, konto teoretycznie zostalo otwarte, w ciagu 2 tygodni wyślą na mój adres domowy karte do bankomatu wraz z numerem pin.

Jesli chodzi o kurs DSH. Moim zdaniem na prawde warto było się na niego zapisać. Wałkowalismy egzaminy, wiemy jak to wszytsko wyglada, dostalismy mnóstwo wskazówek odnosnie samego rozwiazywania poszczegolnych czesci DSH, jak organizowac sobie notatki, na co uważać...
Chociaż z drugiej strony jesli ktoś sam, we wlasnym zakresie, przeanalizował sobie zeszłoroczne egzaminy i troche bardziej sie w to wgłębił, zbyt wiele nie stracił nie zapisujac sie na kurs.

Oby do piątku(a własciwie do nastepnego poniedziałku czyli do wyników) i oby zaliczyć przynajmniej na to warunkowe 34% i poniekąd miec to juz za sobą...

POWODZENIA :)

PS. Z tego co mi wiadomo i jakie doszły mnie słuchy , Einschreibung jest dla studentów z Niemiec i nie jest to wcale obowiazkowe do wypelnienia, jednym słowem nie trzeba sobie głowy tym zawracać:) -ale jakby ktoś miał bardziej sprawdzony informacje , niech mnie skoryguje.
Hey hey!
Mam pytanie, kto mieszka w słubickich akademikach i wybiera się jutro na DSH?
Od wczoraj tu jestem i spotykam wyłącznie osoby z Collegium Pollonicum, a nudno będzie mi tak iść samej do auditorium. :)

Pozdrawiam
do końca tego tygodnia mamy załatwić formalności, w tym dokonać opłaty za semestr..
a co jeśli okaże się, że np. nie zdałam DSH? przecież wyniki są dopiero 4.10.
to odsyłają/oddają pieniądze
Hej wszytskim:)
Mam nadzieję, że jeszcze nie zapomnieliście o forum i może ktoś z Was tu zajrzy :)

Ja od przyszłego roku wybieram się na Viadrinę ale na MS.
Mam pytanie odnośnie stypendiów. Czy to dla Polaków na "start" dostaje każdy Polak? Jakie są Wasze obserwacje? Ewentualnie może ktoś z Was składał podanie o socjalne, jak to jest? Kasa jednak gra u mnie dość ważną rolę, dlatego pytam.

I jak Wam się studiuje? :D
Pozdrawiam wszytskich:)
Odbiegnę od tematu :) Pragnę podzielić się swoimi spostrzeżeniami nt. "podrzędnego uniwerku, gdzie 90% studentów stanowią Polacy". Jako student tej "prowincjonalnej uczelni", chcę tylko powiedzieć, że ktoś musi być naprawdę mocno zakompleksiony i mieć zerowe poczucie własnej wartości, by wpajać innym ,że coś, o czym słyszeli tylko z ust innych (pamiętajmy jak wiele jest różnych opinii!) jest złe, niedobre, bez przyszłości.
Otóż drodzy krytycy!
Który PRESTIŻOWY uniwersytet po 5 latach nauki wyda Wam trzy dyplomy ? W tym dwa ukończenia prawa polsko-niemieckiego wydawanego przez niemiecką uczelnię i jednego-prawa polskiego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza Poznaniu, który jest identyczny z tym, jaki otrzymają studenci stacjonarni prawa na UAMie ? Dodam, że nigdzie nie ma adnotacji, że prawo to było studiowane na Viadrinie.
Chyba powinienem się zdołować, bo nie dostanę się na aplikację ... Faktycznie, to realne zagrożenie. Tylko co mają powiedzieć studenci prawa polskiego na PRESTIŻOWYCH uniwersytetach w Polsce, które co roku kończy masa osób, dokładając jeszcze prawo niestacjonarne ? Mogą się oni faktycznie zdołować i wyżywać swoje frustracje na kimś, kto ma lepsze perspektywy pracy po 5 latach studiów. Wolę studiować na PODRZĘDNYM niemieckim uniwersytecie ,mając PODRZĘDNYCH wykładowców, czując się PODRZĘDNY student PODRZĘDNEGO kierunku niż być najlepszym studentem prawa na Wydziale Prawa i Administracji w W-wie czy na UJ :)
A tylu ilu jest ludzi, tyle opinii. Stereotypy tworzą osoby, które tu sobie nie radzą i mówią ,że Viadrina to najgorsze zło. Taka opinia idzie w Polskę i student PRESTIŻOWEGO uniwersytetu czuje się dowartościowany, w końcu on studiuje jedno prawa w pełnym wymiarze godzin, a dostanie dyplom porównywalnego poziomem uniwersytetu ...
Acha, ktoś tu ma dobre rozeznanie jeśli chodzi o dostawanie się na aplikację. Popytaj, ile w zeszłym roku absolwentów prawa polsko-niemieckiego Viadriny dostało się na aplikację we Wrocławiu czy Poznaniu, gdzie znajomość prawa niemieckiego-zważając na bliskość tak strategicznego partnera, jest już niemalże niezbędna.
Pozdrawiam zakompleksionych studentów :)
Cześć! Mam pytanie dot. rekrutacji na Viadrinę.
W tym roku zamierzam złożyć na Viadrinę papiery. Chciałbym się dowiedzieć tego, co muszę zdawać na maturze. Chcę dostać się na KuWi (socjologia + lingwistyka). Jakoś nie mogłem znaleźć tych informacji na stronie Viadriny.

Pytanie do osób z rocznika matura 2010: czy matma liczyła się pod jakimkolwiek względem przy rekrutacji na Viadrinę.

Z góry dzięki za odp.

PS. Jeśli ktoś posiada testy DSH z Viadriny i mógłby mi je wysłać będę bardzo wdzięczny. Mój e-mail to [email]

Bartosz =]
Wiec tak... może to wydać się troche nie logiczne dla polskich maturzystów, ale na prawde to nie ma żadnego znaczenia co zdajemy na maturze! Nie ma powiązania między wyborem przyszłego kierunku studiów i wyborem przedmiotow na maturze.
W Polsce wiekszosc uczelni ma nawet podany wykaz przedmiotow punktowanych podczas rekrutacji na poszczególne kierunki. Na Viadrinie natomiast (jak i na innych niemieckich uczelniach) nie ma znaczenia czy zdajesz dodatkowo historie i wos , a wybierasz sie na studia np. techniczne. W Polsce wiadomo,że jestes na straconej pozycji bo nie otrzymujesz dodatkowych pkt przy rekrutacji. Natomiast tutaj liczy się to JAK zdasz,a nie jak dużo i jakie wybierasz przedmioty. Dlatego polecałabym skupić sie bardziej na przedmiotach obowiazkowych, lub też dodatkowych, ale takich z ktorych jestesmy na prawde dobrzy i nie wybierać nic na siłe.
Jesli chodzi o system przeliczania punktów - NIE WIEM, wątpie, że ktoś to wie. Jedni mowia ze liczy sie tylko matura,inni że matura i oceny na swiadectwie ukonczenia szkoły... Tak czy inaczej warto w tej ostatniej klasie dac z siebie wszystko, bo od tego poniekąd zalezy co sie z nami dalej stanie:)
A tak a\propo uważam ze EUV to na prawde dobry wybór, choc na pewno nie jest łatwo...
Jesli chodzi o stypendium startowe dla polaków -> nie znam tutaj osoby która złożyła wniosek a nie przyznali jej pieniędzy. Z tym że duzo osób nie ma pojecia o takim stypendium, badz tez skladajac "papiery" na Viadrine nie mysli o tym że należy im się coś takiego. Wiadomo,że jest pare warunków, m.in. musi to być pierwszy rok nauki w DE, no i z tego co wiem jesli nie zaliczysz roku,albo zrezygnujesz, trzeba stypendium zwracać. Ale odnosnie tej drugiej czesci nie jestem w 100% pewna.
Tak czy inaczej na prawde warto złozyc wniosek, mozna nawet wysłac go mailem , wiec co komu szkodzi? W tym roku dostajemy co miesiac 150€ za nic:)
tzn. nie tyle nalezy, co mają taką opcje:)
wielkie dzięki za odpowiedź! ;)
Witam

Mam pytanie do kogoś, najlepiej do Black Rose o odpowiedź na pytanie: jak się liczy średnią po zdaniu Mastera-magistra? Chodzi mi o to, że mamy 2 systemy , a wiec 2 regulaminy.Pierwszy to ten niemiecki, według którego na Masterze sa oceny z Mastera, drugi to ten z UAM. Nie wie ktoś jak to się kształtuje? A wiec czy obliczanie średniej na mastrze idzie zgodnie z polskim regulaminem czy niemieckim? A wiec czy do Mastera wlicza się tez Baczelorskie osiagniecia?

A wszystkim co zdali gratuluję serdecznie. Miasto może nie jest metropolią jak Tokyo czy Seul, ale ja musiałem dostać kopa, zeby stwierdzić, że warto. Więc wam radzę nie przechodzic przez to co ja.
Przykro mi, ale to tylko od was zależy czy znajdziecie przyjaciół, czy sie tu będziecie dobrze czuli itp. Mięczaki szybko odpadają.


Witam

Mam pytanie do kogoś, najlepiej do Black Rose o odpowiedź na pytanie: jak się liczy średnią po zdaniu Mastera-magistra? Chodzi mi o to, że mamy 2 systemy , a wiec 2 regulaminy.Pierwszy to ten niemiecki, według którego na Masterze sa oceny z Mastera, drugi to ten z UAM. Nie wie ktoś jak to się kształtuje? A wiec czy obliczanie średniej na mastrze idzie zgodnie z polskim regulaminem czy niemieckim? A wiec czy do Mastera wlicza się tez Baczelorskie osiagniecia?

A wszystkim co zdali gratuluję serdecznie. Miasto może nie jest metropolią jak Tokyo czy Seul, ale ja musiałem dostać kopa, zeby stwierdzić, że warto. Więc wam radzę nie przechodzic przez to co ja.
Przykro mi, ale to tylko od was zależy czy znajdziecie przyjaciół, czy sie tu będziecie dobrze czuli itp. Mięczaki szybko odpadają.


Cytat: Maciek-Poznan
Mięczaki szybko odpadają.

Jak wszędzie.
Fakt Frankfurt nie jest metropolią, ale za to w Niemczech i do Polski na pieszo dojdziesz :)
Uni może nie wygląda okazale, ale jest ok.
Polecam wycieczki do Berlina lub do Poznania. Tak by odsapnąć od Słubic niekiedy.
vlt interessierts jmdn:)
http://www.uni-protokolle.de/foren/viewt/169190,0.html
Wiem, że zagląda tu wiele osób zainteresowanych Viadriną. Ze swojej strony powiem tylko tyle, że będąc po liceum w Niemczech i posiadając niemiecką maturę miałem problem ze zrozumieniem wykładów. A jeśli ktoś uważa, że Viadrina to zło i niski poziom, to SERDECZNIE zapraszam zdać np. kurs podstawowy niemieckiego prawa cywilnego,publicznego bądź karnego III. ;-) Wtedy będziecie mogli wysnuwać swoje teorie i wnioski.
Do osób JUŻ studiujących na Viadrinie lub byłych studentów - mniej więcej w jakich granicach oscylowała wasza średnia na świadectwie? No i jak procentowo (również szacunkowo) kwestie okołomaturalne? :-)
Zapraszam wszystkich zainteresowanych studiami na Viadrinie na dni otwarte 22 i 23 czerwca 2011. Jezeli zbierze sie wiecej chetnych zorganizujemy wspolny wyjazd ze Szczecina. Jestem absolwentka BWL na Viadrinie. Przygotuje Was tez do DSH lub DSD II oraz do studiowania przede wszystkim Wirtschaftswissenschaften. Pomoge zalatwic formalnosci. Wiecej na www.jezyk-niemiecki.eu. Tam tez moje dane kontaktowe.
SUBIEKTYWNA PRAWDA O VIADRINIE

Na VIADRINIE studiuję 3 rok kulturoznawstwo specjalizacja: socjologia i lingwistyka. Jak dla mnie to najlepszy uniwerek na jaki mogłam trafić! Maturę zdałam na 90% pis i 95% ust, ale o dostaniu się decydują także inne przedmioty, a nawet oceny ze świadectwa. Wszyscy moi znajomi z klasy porozjeżdżali się po całej Polsce i przerażają mnie ich historie kiedy uweźmie się profesor, egzaminy są oceniane chyba po jakości pisma, a w dziekanacie siedzą święte krowy, które wszystko utrudniają itd. Na Viadrinie czegoś takiego nie ma!!

Choć wybralam socjo i ling mastera zrobię z zarządzania kulturą w Hamburgu i podyplomówkę na UAM z tlumaczeń. ale po KuWi można robić 1000 innych rzeczy - niemieckie uniwersytety nie stawiają żadnych ograniczeń przy zmianie kierunku. Politologia, zarzadzanie personalne, komunikacja interkulturalna, studia europejskie, europeistyka, Mediendesigne itd. Sama Viadrina proponuje bardzo ciekawe masterki.

Student jest tam wartościowy, bo o jego praca świadczy także profesorze - czy dobrze wykłada, czy mówi z sensem. Po każdych zajęciach wypełnia się anonimową ankietę, gdzie można im wszystko zarzucić lub ich za coś pochwalić. Moi profesorowie sumiennie zastosowywali się do wskazówek - wprowadzali więcej multimediów, zmieniali formę zaliczania omijali niektóre nieinteresujące nas tematy i dodawali podane przez nas. Na KuWi (Kulturwissenschaften) to w większości studenci wybierają jednostkowe tematy w obrębie jakiejś dziedziny i z tych tematów też zaliczają (wyj. lingwistyka podstawowa - te same klauzury.) Narzuconych jest tylko 6 przedmiotów podstawowych, reszta jest dobierana dowolnie. Można wybrać zajęcia po angielsku, polsku, rosyjsku, hiszpańsku i francusku. Zazwyczaj jest po jednym z każdego języka na każdy semestr. A tematy - do wyboru do koloru i co semestr inne!!.
Zobaczcie sami: http://www.kuwi.europa-uni.de/de/studium/vv/BA_KVV_SoSe_2011.pdf

Ja jestem tym uniwersytetem zachwycona!!! Bez problemu znalazłam praktyki jako tłumacz i przy tworzeniu projektów kulturalnych. Pracowałam w AStA przy parlamencie studenckim, współorganizowałam festiwal za 20 tys euro, pojechałam na Erazmusa do Hiszpanii, poznałam fantastycznych ludzi z całego świata (rocznie przyjeżdza 350 erazmusów z 72 krajów), zdobylam najwyższy cert. językowy z niemieckiego, jestem na zaawansowanym z angielskiego i hiszpańskiego.

W liceum miałam średnią 4,5 a niemieckiego uczyłam się z filmów i muzyki. Prace pisze na ostatnią chwilę, lubię długo pospać, porządnie zaimprezować i dużo podróżować. Nie jestem geniuszem, ale na tej uczelni, z tym wszystkim co udało mi się osiągnąć tak się własnie czuję. Uwierzcie w siebie!!

Od początku bylam wspierana przez stypendia Viadriny: startowe 150 euro mieś na rok, socjalne 150 mieś na pół roku, erazmus 150 mieś na pół roku, zagraniczne 250 mieś na pół roku, naukowe 250 mieś na poł roku. i co semestr dostawałam dodatek do biletu. Nie jestem z ubogiej rodziny, moj tata prowadzi firmę, ale znam możliwości i korzystam z nich bez strachu. To zawsze góra papierów do przygotowania, ale te stypendia są właśnie dla takich ludzi. Moje szanse podnoszą ci, którzy boją się o nie składać podania, albo z góry zakładają, że ich nie dostaną. NIE PRAWDA!! A można trafić jeszcze lepiej. Jest wiele organizacji wynagradzających ludzi za dobre wyniki, ale przede wszystkim za zaangażowanie spoleczne. Moj chlopak dostał się raz i do końca studiów bedzie dostawał 800 euro miesięcznie. Ja skladam w tym roku - co mi szkodzi?

O Viadrinie dowiadywalam się zagadując losowo wybranych ludzi za facebooku. Wiem jak to jest. Nie bójcie się pisać i do mnie. Chetnie opowiem więcej i odpowiem na konkretne pytania. [email] albo na facebooku Dominika Komorowska.
Temat przeniesiony do archwium.
451-470 z 470
| następna

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia