Ja rowniez przeszlam do kolejnego etapu.
Ludzie! Nie stresujcie sie niczym!
To ze ktos mieszkal kilka lat w niemczech to nie znaczy ze rozpyka te olimpiadke bez problemu.
W zeszlym roku na okregowce siedzialam obok dwoch szwabkow, ktorzy nie potrafili nawet mowic po polsku.. domyslam sie ze dopiero co sie przeprowadzili do polski.. Nie wiem..
W kazdym razie do ustnego nie przeszli.
Poza tym.. faktycznie.. oficjalnie trzeba miec 85 punktow.. ale u nas bylo tak ze NIKT tych 85 punktow nie osiagnal.. dlatego wzieli najlepsze iles tam wyniko (ok10) i dopuscili ich do ustnego. Ja niestety nie przeszlam a wiec nie wiem jakie byly pytania.
Ale na pewno nie jest takz e zadadza Wam pytania z kosmosu. Niby w zakresie wypisane jest wszystko od gospodarki, pze polityke, po kulture, ale napewno beda pytac z rzeczy oczywistych, znanych po to zeby sprawdzic znajomosc jezyka i dowiedziec sie czy ktos chociaz ogolnie potrafi sie na dany temat wypowiedziec. O szczegoly napewno nie beda pytac. To samo zlekturkami.
Takze jesli nie bedziecie mieli tych 85 punktow nie stresujcie sie- i tak macie szanse dostac sie do ustnego.
Co do ustnego.. faktycznie! Zajebiscie duzo roboty! Ja przygotowalam juz sie w zeszlym roku, materialy tez gdzies mam, takze musze sobie tylko powtorzyc.
Zycze powodzenia.
Mam nadzieje ze sie zobaczymy w finale- w Poznaniu.
PD. Dajcie znac jak Wam poszlo po drugim etapie.
Jakby co- moje GG : 3450730