Ok, no to reasumując.
Jak Paul mówi o Ucie: Sie ist nicht hier. Sie holt Kuchen. - to na chłopski rozum (np. jakiegoś henia) ma on na myśli, że wyjmuje ciasto (z piekarnika)?
A z kolei Peter mówiąc: Der Kuchen schmeckt gut! Wo holst du ihn denn immer, Uta?
ma na myśli zakup ciasta?
Ale to trochę sprzeczne jest, bo skoro kupiła, to po co je piec, może chodziło o półprodukt. Ale to jest dialog stary jak świat i to jeszcze tyczy się Ossi, oni tam nie mieli takich rarytasów jak mrożonki. Ale jaja.…