Republika Weimarska

Okres republiki weimarskiej (1919-1933) zajmuje większą część niemieckiego okresu międzywojennego. Republika była od czasu rewolucji marcowej 1848 roku drugą i bardziej udaną próbą wprowadzenia w Niemczech liberalnej demokracji w stylu zachodnim. Istnienie republiki zakończyło się z chwilą przejęcia władzy przez NSDAP, które doprowadziło do powstania dyktatury totalitarnej. Już współcześnie ukute określenie nowego państwa jako "republiki bez republikanów" jest tylko częściowo prawdziwe, niemniej jednak wskazuje na istotny problem strukturalny: brak konstytucyjnego konsensu, który łączyłby całe polityczne spektrum od prawicy po lewicę.

 

Większość partii przejęła swoją orientację ideologiczną od swych poprzedników z czasów Cesarstwa i reprezentowała interesy swojej klienteli – także w tych przypadkach, wyjąwszy SPD (Socjaldemokratyczną Partię Niemiec) i Partię Centrum, gdy nie było formalnej ciągłości między poprzednikami a ich spadkobiercami. Rozdrobnienie sił i grup interesów, takich jak ruchy związkowe czy katolickie, określane było negatywnie jako partykularyzm. Parlamentarny system rządów oraz proporcjonalna ordynacja wyborcza wymagały jednak zdolności do przejmowania odpowiedzialności i zawierania kompromisów. Partie tzw. koalicji weimarskiej (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec, Niemiecka Partia Centrum i Niemiecka Partia Demokratyczna) utworzyły pierwszy rząd republiki podczas obrad zgromadzenia narodowego uchwalającego konstytucję, ale podczas pierwszych wyborów do Reichstagu w 1920 roku utraciły większość i już nigdy jej nie odzyskały. W ciągu 14 lat miało miejsce 20 zmian gabinetu, 11 gabinetów mniejszościowych było zależnych od prezydenta i rządziło za pomocą dekretów na podstawie artykułu 48, rozdział 2 konstytucji weimarskiej (tzw. dyktatura prezydencka). W Reichstagu zasiadało przeważnie 17 partii, a rzadko mniej niż 11.

 

Młoda demokracja od samego początku musiała się zmagać z następującymi problemami:

 

1. Administracja i wymiar sprawiedliwości rekrutowały się z urzędników Cesarstwa. Zrezygnowano z gruntownej demokratyzacji aparatu, jedynie największy kraj związkowy – Prusy – stanowił tutaj pewien wyjątek. Wielu sędziów orzekało kierując się kryteriami politycznymi. Prawicowi podsądni mogli liczyć na łagodniejsze wyroki niż ci o poglądach lewicowych, na co zwracał już uwagę współczesny statystyk Emil Julius Gumbel.

 

2. W pakcie Eberta-Groenera dowództwo sił zbrojnych podporządkowało się nowemu rządowi i zagwarantowało mu wsparcie przeciwko radykalnym lewicowym rewolucjonistom. Późniejsza Reichswehra pod dowództwem generała Hansa von Seeckta uwolniła się jednak od demokratycznej kontroli i egzystowała niezależnie jako "państwo w państwie".

 

3. I wojna światowa pozostawiła po sobie ekonomiczne i społeczne obciążenia, które tylko częściowo zostały złagodzone prowadzoną polityką socjalną. Szczególnie reparacje wojenne ustalone w traktacie wersalskim okazały się być obciążeniem psychologicznym i dostarczały amunicji nacjonalistycznym przeciwnikom republiki.

 

Rozwój republiki

Historię republiki po "fazie powstawania" można podzielić na trzy etapy:

1. W latach kryzysu 1919-1923 republika walczyła z bezpośrednimi skutkami wojny, hiperinflacją i próbami obalenia państwa;

 

2. Podczas "pięciu tłustych lat" 1924-1929 republika osiągnęła pewną stabilność polityczną i gospodarczą oraz uznanie Niemiec w polityce zagranicznej;

 

3. Wielki kryzys 1930-1933 oraz wzrost wpływów narodowego socjalizmu doprowadziły do agonii i upadku republiki.

 

Powstanie republiki

Powstanie republiki ma bezpośredni związek z wybuchem rewolucji listopadowej pod koniec I wojny światowej. Ostatni rząd Cesarstwa kierowany przez księcia Maksymiliana Badeńskiego przeprowadził próbę wprowadzenia rozwiązań parlamentarnych do konstytucji Rzeszy w celu uzyskania lepszych warunków zawarcia pokoju z państwami ententy. Podjęcie reform mających doprowadzić do demokracji parlamentarnej w Niemczech były warunkiem państw ententy, a w szczególności prezydenta USA Woodrowa Wilsona, rozpoczęcia negocjacji pokojowych. W swej odpowiedzi na niemiecką propozycję rozejmu prezydent stwierdził, że nie rozmawia się o warunkach zawarcia pokoju z militarystami i monarchistycznymi autokratami, a odrzucenie warunku doprowadzi do kapitulacji Niemiec. Decyzja dowództwa marynarki cesarskiej o próbie doprowadzenia do jeszcze jednej bitwy z Royal Navy, podjęta już po wysłaniu prośby o rozejm, spowodowała bunt marynarzy w Kilonii i rewolucję listopadową, która przypieczętowała los Cesarstwa.

 

9 listopada 1918 roku Maksymilian Badeński ogłosił abdykację cesarza Wilhelma II i powierzył urząd kanclerza Friedrichowi Ebertowi. Tego samego dnia Philipp Scheidemann proklamował republikę demokratyczną, czym wyprzedził o dwie godziny lewicowych radykałów Karla Liebknechta, którzy proklamowali republikę socjalistyczną. Rada Deputowanych Ludowych, tymczasowy rząd złożony z przedstawicieli SPD i USPD, zapewniła sobie poparcie nowego naczelnego dowództwa sił zbrojnych pod dowództwem Wilhelma Groenera (pakt Eberta-Groenera) i rozpoczęła działania zmierzające do szybkiego przeprowadzenia wyborów do zgromadzenia narodowego, które miało uchwalić nową konstytucję.

 

Rząd ten upadł już w grudniu 1918 roku w wyniku sporu o sposób postępowania wobec członków Związku Spartakusa, którzy starali się doprowadzić do wprowadzenia republiki rad. Podczas kontrrewolucyjnych czystek przeprowadzanych przez regularne oddziały wojska oraz Freikorps w połowie stycznia 1919 kawaleria gwardii porwała i zamordowała Różę Luksemburg i Karla Liebknechta.

 

Konstytucja

Wybory do zgromadzenia narodowego odbyły się 19 stycznia 1919 roku. Zgromadzenie zebrało się po raz pierwszy 6 lutego w Weimarze. Wybrano to miasto ze względu na niepokoje w Berlinie, które mogły zagrażać bezpieczeństwu i niezależności deputowanych. Głównym zadaniem zgromadzenia było wypracowanie i uchwalenie konstytucji wprowadzającej w sposób legalny ustrój demokratyczny.

 

Istotny wkład do projektu nowej konstytucji wniósł lewicowy liberał i późniejszy minister spraw wewnętrznych Hugo Preuß. Jeszcze podczas wojny przedstawił on propozycję modyfikacji obowiązującej wówczas konstytucji Rzeszy i przez to uchodził za przeciwnika państwa autorytarnego i zdeklarowanego demokratę. W uzasadnieniu swojego projektu napisał: "Lud niemiecki zamienić na zdolny do samookreślenia naród niemiecki, po raz pierwszy w niemieckiej historii zrealizować podstawową zasadę: władza państwowa należy do narodu – oto jest myśl przewodnia niemieckiej konstytucji z Weimaru..." Ta wypowiedź pokazuje, jakie nadzieje pokładano w nowym ustroju państwa i jego konstytucji.

 

Projekt wywołał jednak ożywione dyskusje pomiędzy rozmaitymi obozami politycznymi, ponieważ prawie wszystkie elementy polityczne dawnego Cesarstwa traciły znaczenie, przez co nowa konstytucja przedstawiała sobą bardzo głęboką cezurę historyczną.

 

31 lipca 1919 konstytucja została przyjęta w swojej ostatecznej formie, a 11 sierpnia podpisana przez prezydenta Friedricha Eberta. Rząd uznał ten dzień za święto narodowe.

 

Konstytucja miała wprawdzie charakter demokratyczny, była jednak przez wielu traktowana jako wypracowany przez przeciwne sobie obozy kompromis, co utrudniało identyfikację z konstytucją. Z drugiej strony konstytucja wprowadzała regulacje, które miały zapobiegać próbom jej obalenia.

 

Lata kryzysu

Od swego zarania młoda republika była obiektem ataków skrajnej prawicy i lewicy. Lewica zarzucała socjaldemokratom zdradę ideałów ruchu robotniczego z powodu współpracy z dawnymi elitami. Prawica obciążała twórców republiki odpowiedzialnością za klęskę w pierwszej wojnie światowej.

 

Pucz Kappa w marcu 1920 poddał republikę pierwszej próbie. Freikorps dowodzony przez generała Walthera von Lüttwitza zajął berlińską dzielnicę rządową i mianował Wolfganga Kappa kanclerzem Rzeszy. Legalny rząd wycofał się początkowo do Drezna, a potem do Stuttgartu i stamtąd wezwał do strajku generalnego przeciwko puczystom. Próba przewrotu nie powiodła się. Decydujące okazało się stanowisko biurokracji ministerialnej, która odmówiła wypełniania zarządzeń Kappa. Reichswehra zachowała się wyczekująco. Jak wyraził to Hans von Seeckt: "jeden garnizon nie będzie strzelał do innego garnizonu".

 

Prawie równocześnie z puczem Kappa-Lüttwitza rozpoczął się komunistyczny bunt w Zagłębiu Ruhry, krwawo stłumiony przez wojsko i Freikorps. Także późniejsze bunty w środkowych Niemczech, w Turyngii i Hamburgu utopiono we krwi.

 

16 kwietnia 1922 zawarty został między Niemcami a Rosją Radziecką układ w Rapallo, który przewidywał współpracę dyplomatyczną, gospodarczą i wojskową oraz rezygnację z wypłat reparacji. Układ ten zdenerwował mocarstwa zachodnie, a zwłaszcza Francję. 24 czerwca 1922 skrajnie prawicowi oficerowie z Organizacji Consul zamordowali odpowiedzialnego za układ ministra spraw zagranicznych Waltera Rathenaua. Był on jednym z najważniejszych polityków biorących udział w budowaniu republiki, a także jednym z nielicznych intelektualistów, wokół którego zachodziły procesy integracji. Terrorystyczny zamach doprowadził do ciężkiego wewnętrznego i zewnętrznego kryzysu politycznego.

 

Zwłoka w spłacie reparacji wojennych doprowadziła na początku 1923 roku do okupacji Zagłębia Ruhry, co z kolei wpłynęło na powstanie ruchów separatystycznych w Nadrenii i Palatynacie. Ten bierny opór powodował ciągle rosnące koszty, które nowy kanclerz Gustav Stresemann próbował pokryć zwiększonym drukiem pieniądza. Gospodarcze straty spowodowane okupacją Zagłębia osiągnęły 3.5 do 4 miliardów marek w złocie. Wartość pieniądza papierowego spadała coraz szybciej. 3 września kurs dolara amerykańskiego wynosił niecałe 10 milionów marek, pod koniec miesiąca było to 160 milionów, niewiele później dolar kosztował już miliardy i biliony marek. Inflacja, która pojawiła się już podczas wojny, przerodziła się w hiperinflację. Dopiero wprowadzenie "rentenmarek" (1 rentenmarka = 1 bilion marek papierowych, przy kursie 4,20 marki za dolara) zatrzymało lawinę. Największymi ofiarami inflacji okazali się drobni ciułacze i emeryci. Posiadacze środków trwałych i przemysłowcy, którzy mogli spłacać kredyty tracącym wartość pieniądzem – zyskiwali. Także farmerzy nie mogli narzekać na inflację – wartość ich zadłużenia malała.

 

Bawaria awansowała do roli zbiorowiska sił prawicowo-konserwatywnych i narodowo-socjalistycznych, które żądały wyprowadzenia kraju z "marksistowskiego chaosu". Rezygnacja z oporu przeciwko okupacji Zagłębia Ruhry posłużyła rządowi Bawarii jako pretekst do mianowania Gustava Rittera von Kahra generalnym komisarzem państwowym na mocy art. 48 republiki weimarskiej, wyposażonego w pełnomocnictwa dyktatorskie. Von Kahr i dowódca bawarskiego okręgu wojskowego Otto von Lossow odegrali dwuznaczną rolę w planowanym na wzór włoski przez Adolfa Hitlera 9 listopada 1923 puczu monachijskim. W odpowiedzi na próbę wprowadzenia prawicowej dyktatury, prezydent Ebert ogłosił stan wyjątkowy (art. 48, rozdział 2). Generał Hans von Seeckt, szef dowództwa sił zbrojnych, który sympatyzował z von Kahrem, mógł zapobiec egzekucji państwowej (art. 48, rozdział 1).

 

Pięć tłustych lat 

Lata 1924-1929 nazwano Złotymi - Goldene Zwanziger. Mimo wszelkich napięć i konfliktów, młoda demokracja zdawała się odnosić coraz więcej sukcesów. Reforma walutowa i rosnące skutkiem wprowadzenia planu Dawesa strumienie amerykańskich kredytów, doprowadziły do względnej stabilizacji gospodarczej i politycznej. Przyczynił się do tego Stresemann pozostający w kolejnych rządach ministrem spraw zagranicznych, który wspólnie ze swoim francuskim kolegą Aristidem Briandem prowadził ostrożną politykę zbliżenia. Jednocześnie próbował osiągnąć kroczącą rewizję Traktatu Wersalskiego i ponownie uczynić z Niemiec równoprawnego partnera we wspólnocie międzynarodowej. Przyjęcie do Ligi Narodów i traktaty z Locarno były pierwszymi sukcesami na tej drodze. Układ berliński o przyjaźni i nieagresji zawarty w 1926 roku z Rosją Sowiecką miał w zamierzeniach ministra być odpowiedzią na, z jednej strony, obawy sowieckie, a z drugiej na krytykę wewnątrzniemiecką, co do zbyt mocnego i jednostronnego zaangażowania Niemiec na zachodzie. Następnymi krokami na drodze pojednania z niedawnymi przeciwnikami wojennymi było zawarcie traktatu Brianda-Kellogga (wyrzeczenie się wojny jako instrumentu polityki) i – mimo oporu prawicy, który doprowadził do referendum – akceptacja planu Younga - ostateczne rozwiązanie kwestii reparacji i warunek przedterminowego (względem postanowień traktatu wersalskiego) wycofania wojsk okupacyjnych z Nadrenii.

 

Również zawarcie umów gospodarczych z Węgrami, Rumunią i Bułgarią w roku 1927 wzmocniło akceptację republiki na arenie międzynarodowej.

 

W polityce wewnętrznej udało się wciągnąć do współrządzenia nastawioną początkowo wrogo do republiki Niemiecką Narodową Partię Ludową (DNVP). Wybór marszałka Paula von Hindenburga na prezydenta po śmierci Eberta (14,7 mln głosów, Wilhelm Marx 13,8 mln, Ernst Thälmann 1,9 mln), który przed wyborami zadbał o akceptację Wilhelma II, przyczynił się do stabilizacji. Jednak marszałek nie potrafił ukryć swoich skłonności do restauracji dawnych porządków, co przejawiało się np. w wydanym w 1926 roku rozporządzeniu dotyczącym flagi państwowej, w którym zezwalał niemieckim przedstawicielstwom za granicą na używanie państwowej flagi czarno-czerwono-złotej oraz dawnej czarno-biało-czerwonej flagi cesarstwa. Natomiast w roku 1926 wystąpił przeciwko projektowi przepisów wykonawczych do art. 48 konstytucji, które miały w pewnym stopniu ograniczyć uprawnienia prezydenta.

 

W sumie lata 1924-1929 były okresem względnej jedynie stabilizacji, podczas którego tylko dwa rządy dysponowały większością w parlamencie, a koalicje zawsze były zagrożone utratą większości. Żaden rząd nie przetrwał pełnej kadencji. Przejawem niestabilności było również to, że rząd częściowo opierał się na ustawie o dekretach. Partie nie poczuwały się do odpowiedzialności za wspólne dobro bardziej niż za swoją klientelę czy własny sukces. W tych latach występował deficyt w handlu zagranicznym, wyrównany krótkoterminowymi kredytami zagranicznymi, który doprowadził z późniejszym okresie do kryzysu gospodarczego, gdy nadszedł termin spłaty kredytów.

 

Już wtedy jednak wobec częściowego rozbrojenia modne w Niemczech stały się organizacje paramilitarne - Stahlhelm liczy w 1925 około 400 tys. członków, Zakon Młodoniemiecki ok. 200 tys. Uchodźcy z terenów przejętych przez Polskę (tj. części Śląska, Pomorza i Wielkopolski) tworzyli organizacje odwetowe, organizowano tzw. Dni niemieckie (Deutsche Tage), wzywano do rewanżu.

 

Agonia i upadek

Wszystkie nadzieje na długoterminową stabilizację niemieckiej demokracji okazały się płonne. Śmierć Gustava Stresemanna w październiku 1929 roku była początkiem końca republiki.

 

Antyrepublikańskie siły w DNVP skupione wokół medialnego potentata Alfreda Hugenberga przeforsowały swoje stanowisko. Hugenberg wspólnie z Adolfem Hitlerem i Franzem Seldtem z organizacji żołnierzy frontowych Stahlhelm zainicjowali przeprowadzenie referendum przeciwko planowi Younga. Referendum było wprawdzie nieważne, otworzyło jednak narodowym socjalistom drogę na salony konserwatywnej burżuazji.

 

Decydujące znaczenie dla radykalizacji polityki miał światowy kryzys gospodarczy, który dotknął Niemcy w większym stopniu niż inne państwa europejskie. Po krachu na Wall Street wiele krótkoterminowych kredytów zostało wycofanych z Niemiec, a rząd amerykański zaczął realizować protekcjonistyczną politykę celną. W efekcie słaba gospodarka niemiecka uległa zupełnemu rozpadowi. Postępujące masowe bezrobocie pogarszało sytuację społeczną. O ile w styczniu 1928 wynosiło ok. 1,8 mln to pod koniec republiki w roku 1933 bez pracy pozostawało 6 mln osób. Wiele ludzi żyło na krawędzi egzystencji. Parlament, rząd i prezydent działali przeciwko sobie, co prowadziło do permanentnego kryzysu rządowego. Wybory i kryzysy gabinetowe następowały coraz szybciej po sobie, na czym korzystały radykalne partie, przede wszystkim NSDAP, zdobywające coraz większe poparcie.

 

W marcu 1930 z powodu różnic poglądów na kwestię niewielkiego zwiększenia składek na ubezpieczenie bezrobotnych rozpadła się koalicja kierowana przez socjaldemokratę Hermanna Müllera. Prezydent Hindenburg mianował kanclerzem polityka centrum Heinricha Brüninga, który powołał rząd mniejszościowy, zależny od zaufania prezydenta. Do takiej decyzji doprowadził brak zdolnego do działania rządu, jak również niemożliwość osiągnięcia porozumienia przez partie. Sądzono jednak, że nie wyczerpano jeszcze wszystkich możliwości negocjacji. Wymieniono ministrów z SPD, co wskazywało na oczekiwany przez prezydenta zwrot na prawo.

 

Wybory w 1930 roku dały narodowym socjalistom poważny wzrost – stali się drugą partią w parlamencie z 18,3% głosów. Koalicja zaczęła się rozmywać, a Reichstag stawał się coraz bardziej forum agitacji prawicowych i lewicowych przeciwników republiki.

 

Zaufanie do demokracji i republiki spadało w niepohamowanym tempie. Republikę obwiniano o doprowadzenie do złej sytuacji gospodarczej. Wołania o "silnego człowieka", który doprowadzi Rzeszę do dawnej potęgi, były coraz głośniejsze.

 

Naprzeciw tym żądaniom wychodzili szczególnie narodowi socjaliści, którzy przy pomocy umiejętnej propagandy i skupieniu uwagi na osobie Hitlera sugerowali, że taki "silny człowiek" istnieje. Potrafili pozyskiwać masy poprzez organizowanie olbrzymich imprez i stosowanie najnowszych technik walki wyborczej, np. konsekwentne odwoływanie się do emocji. Ataki Hitlera kierowały się przeciwko wszystkiemu, co łączyło się z "układem weimarskim": od systemu partyjnego, składającego się z wielu małych partii i odłamów po demokratyczno-parlamentarną podstawę ustroju.

 

Ale nie tylko prawica była coraz silniejsza. Przyjaźnie nastawieni do republiki socjaldemokraci, w przeciwieństwie do liberałów, nie tracili głosów. Komunistyczna Partia Niemiec (KPD) zyskiwała za to poparcie i stawała się istotną siłą w parlamencie i na ulicy. Już od dawna walka toczona była nie tylko metodami politycznymi, niektóre wydarzenia nosiły wszelkie znamiona wojny domowej. Poczynając od narodowych socjalistów, partie organizowały swoje siły bojowe, NSDAP: Oddziały Szturmowe SA, Sztafety Ochronne SS, KPD: Czerwony Związek Bojowników Frontowych, ale także socjaldemokraci: Związek Republikańskich Żołnierzy Frontowych (zwany później Żelaznym Frontem). Chaotyczne sceny przemocy dodawały narodowym socjalistom poparcia, mimo że często byli za nie odpowiedzialni, ale Hitler coraz częściej mógł wkraczać w bieg wydarzeń i przywracać porządek.

 

Aby ograniczyć wzrost poparcia skrajnych partii prawicowych, SPD w znacznym stopniu tolerowała oszczędnościowo-deflacyjną politykę Brüninga polegającą na redukcji wydatków socjalnych, która jednak w krótkiej perspektywie zaostrzyła jeszcze bardziej kryzys polityczny.

 

11 listopada 1931 nacjonalistyczna prawica zjednoczyła się pod szyldem Frontu Harzburskiego. W odpowiedzi na to organizacje wierne republice utworzyły Front Żelazny.

 

Na rok 1932 wyznaczone były wybory prezydenta. Charakterystyczne dla sytuacji w republice było to, że żaden z kandydatów, Thälmann, Hitler czy Hindenburg, nie był demokratą. Partie środka, łącznie z SPD, popierały Hindenburga, aby zapobiec zwycięstwu Hitlera. Brüning po zdelegalizowaniu SA i uchyleniu rozporządzenia o pomocy dla terenów na wschodzie (co było mocno krytykowane przez posiadaczy ziemskich, do których należał również Hindenburg), popadł w niełaskę u prezydenta.

 

Kanclerze Republiki

  1. Philipp Scheidemann (SPD) 1919
  2. Gustav Bauer (SPD) 1919-1920
  3. Hermann Müller (SPD) 1920
  4. Konstantin Fehrenbach (Partia Centrum) 1920-1921
  5. Joseph Wirth (Partia Centrum) 1921-1922
  6. Wilhelm Cuno 1922-1923
  7. Gustav Stresemann (DVP) 1923
  8. Wilhelm Marx (Partia Centrum) 1923-1925
  9. Hans Luther 1925-1926
  10. Wilhelm Marx (Partia Centrum) 1926-1928
  11. Hermann Müller (SPD) 1928-1930
  12. Heinrich Brüning (Partia Centrum) 1930-1932
  13. Franz von Papen 1932
  14. Kurt von Schleicher 1932-1933

 

Prezydenci Republiki

1. Friedrich Ebert (SPD) 1919-1925

2. Paul von Hindenburg 1925-1934

3. Hans Luther (DVP) – tymczasowo po śmierci Eberta w 1925

4. Walter Simons – tymczasowo po śmierci Eberta w 1925

 

System prawny Republiki

W opinii wielu system prawny Niemiec był najbardziej w owym czasie postępowym w Europie (drugie miejsca zajmowała II RP). Inni za swoistą ciemną plamę na tym uważają urzędowe uznawanie homoseksualizmu za chorobę i, w pewnych wypadkach, przestępstwo (w odróżnieniu np. od Polski, choć trzeba przyznać iż np. Berlin uznawany był za nie tylko awangardowy i kulturalny ośrodek Europy, ale i tolerancji. Bardziej restrykcyjne prawo i represje w tym względzie występowały w RFN do roku 1969 (w NRD do 1968).

 

W Republice Weimarskiej zasądzana i wykonywana była kara śmierci. Tylko zdrada i morderstwo były zagrożone najwyższym wymiarem kary, a liczba egzekucji na rok w całym kraju nie przekraczała zazwyczaj od trzech do pięciu. Wyroki wykonywały były przez ścięcie na gilotynie (m.in. Bawaria, Wirtembergia, Lubeka, Hamburg, Saksonia i części Prus), oraz w niektórych miejscach (Berlinie) toporem. W pewnym momencie karze śmierci zaczęła się sprzeciwiać SPD. Najgłośniejszymi bodajże egzekucjami w okresie republiki były dwóch seryjnych morderców, Fritza Haarmanna w 1924 w Hanowerze oraz Petera Kürtena w 1931 w Kolonii.

 

 

 

© Źródło: Wikipedia, autorzy i historia hasła, licencja: CC-BY-SA 3.0

Okres republiki weimarskiej (1919-1933) zajmuje większą część niemieckiego okresu międzywojennego. Republika była od czasu rewolucji marcowej 1848 roku drugą i bardziej udaną próbą wprowadzenia w Niemczech liberalnej demokracji w stylu zachodnim. Istnienie republiki zakończyło się z chwilą przejęcia władzy przez NSDAP, które doprowadziło do powstania dyktatury totalitarnej. Już współcześnie ukute określenie nowego państwa jako "republiki bez republikanów" jest tylko częściowo prawdziwe, niemniej jednak wskazuje na istotny problem strukturalny: brak konstytucyjnego konsensu, który łączyłby całe polityczne spektrum od prawicy po lewicę.

Większość partii przejęła swoją orientację ideologiczną od swych poprzedników z czasów Cesarstwa i reprezentowała interesy swojej klienteli – także w tych przypadkach, wyjąwszy SPD (Socjaldemokratyczną Partię Niemiec) i Partię Centrum, gdy nie było formalnej ciągłości między poprzednikami a ich spadkobiercami. Rozdrobnienie sił i grup interesów, takich jak ruchy związkowe czy katolickie, określane było negatywnie jako partykularyzm. Parlamentarny system rządów oraz proporcjonalna ordynacja wyborcza wymagały jednak zdolności do przejmowania odpowiedzialności i zawierania kompromisów. Partie tzw. koalicji weimarskiej (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec, Niemiecka Partia Centrum i Niemiecka Partia Demokratyczna) utworzyły pierwszy rząd republiki podczas obrad zgromadzenia narodowego uchwalającego konstytucję, ale podczas pierwszych wyborów do Reichstagu w 1920 roku utraciły większość i już nigdy jej nie odzyskały. W ciągu 14 lat miało miejsce 20 zmian gabinetu, 11 gabinetów mniejszościowych było zależnych od prezydenta i rządziło za pomocą dekretów na podstawie artykułu 48, rozdział 2 konstytucji weimarskiej (tzw. dyktatura prezydencka). W Reichstagu zasiadało przeważnie 17 partii, a rzadko mniej niż 11.

Młoda demokracja od samego początku musiała się zmagać z następującymi problemami:

  • administracja i wymiar sprawiedliwości rekrutowały się z urzędników Cesarstwa. Zrezygnowano z gruntownej demokratyzacji aparatu, jedynie największy kraj związkowy – Prusy – stanowił tutaj pewien wyjątek. Wielu sędziów orzekało kierując się kryteriami politycznymi. Prawicowi podsądni mogli liczyć na łagodniejsze wyroki niż ci o poglądach lewicowych, na co zwracał już uwagę współczesny statystyk Emil Julius Gumbel.
  • w pakcie Eberta-Groenera dowództwo sił zbrojnych podporządkowało się nowemu rządowi i zagwarantowało mu wsparcie przeciwko radykalnym lewicowym rewolucjonistom. Późniejsza Reichswehra pod dowództwem generała Hansa von Seeckta uwolniła się jednak od demokratycznej kontroli i egzystowała niezależnie jako "państwo w państwie".
  • I wojna światowa pozostawiła po sobie ekonomiczne i społeczne obciążenia, które tylko częściowo zostały złagodzone prowadzoną polityką socjalną. Szczególnie reparacje wojenne ustalone w traktacie wersalskim okazały się być obciążeniem psychologicznym i dostarczały amunicji nacjonalistycznym przeciwnikom republiki.

Rozwój republiki [edytuj]

Historię republiki po "fazie powstawania" można podzielić na trzy etapy:

  • w latach kryzysu 1919-1923 republika walczyła z bezpośrednimi skutkami wojny, hiperinflacją i próbami obalenia państwa,
  • podczas "pięciu tłustych lat" 1924-1929 republika osiągnęła pewną stabilność polityczną i gospodarczą oraz uznanie Niemiec w polityce zagranicznej,
  • wielki kryzys 1930-1933 oraz wzrost wpływów narodowego socjalizmu doprowadziły do agonii i upadku republiki.

Powstanie republiki [edytuj]

Śląski orzeł (Schlesischer Adler), order zasługi Republiki Weimarskiej za walkę o Śląsk

Powstanie republiki ma bezpośredni związek z wybuchem rewolucji listopadowej pod koniec I wojny światowej. Ostatni rząd Cesarstwa kierowany przez księcia Maksymiliana Badeńskiego przeprowadził próbę wprowadzenia rozwiązań parlamentarnych do konstytucji Rzeszy w celu uzyskania lepszych warunków zawarcia pokoju z państwami ententy. Podjęcie reform mających doprowadzić do demokracji parlamentarnej w Niemczech były warunkiem państw ententy, a w szczególności prezydenta USA Woodrowa Wilsona, rozpoczęcia negocjacji pokojowych. W swej odpowiedzi na niemiecką propozycję rozejmu prezydent stwierdził, że nie rozmawia się o warunkach zawarcia pokoju z militarystami i monarchistycznymi autokratami, a odrzucenie warunku doprowadzi do kapitulacji Niemiec. Decyzja dowództwa marynarki cesarskiej o próbie doprowadzenia do jeszcze jednej bitwy z Royal Navy, podjęta już po wysłaniu prośby o rozejm, spowodowała bunt marynarzy w Kilonii i rewolucję listopadową, która przypieczętowała los Cesarstwa.

9 listopada 1918 roku Maksymilian Badeński ogłosił abdykację cesarza Wilhelma II i powierzył urząd kanclerza Friedrichowi Ebertowi. Tego samego dnia Philipp Scheidemann proklamował republikę demokratyczną, czym wyprzedził o dwie godziny lewicowych radykałów Karla Liebknechta, którzy proklamowali republikę socjalistyczną. Rada Deputowanych Ludowych, tymczasowy rząd złożony z przedstawicieli SPD i USPD, zapewniła sobie poparcie nowego naczelnego dowództwa sił zbrojnych pod dowództwem Wilhelma Groenera (pakt Eberta-Groenera) i rozpoczęła działania zmierzające do szybkiego przeprowadzenia wyborów do zgromadzenia narodowego, które miało uchwalić nową konstytucję.

Rząd ten upadł już w grudniu 1918 roku w wyniku sporu o sposób postępowania wobec członków Związku Spartakusa, którzy starali się doprowadzić do wprowadzenia republiki rad. Podczas kontrrewolucyjnych czystek przeprowadzanych przez regularne oddziały wojska oraz Freikorps w połowie stycznia 1919 kawaleria gwardii porwała i zamordowała Różę Luksemburg i Karla Liebknechta.

Konstytucja [edytuj]

Wybory do zgromadzenia narodowego odbyły się 19 stycznia 1919 roku. Zgromadzenie zebrało się po raz pierwszy 6 lutego w Weimarze. Wybrano to miasto ze względu na niepokoje w Berlinie, które mogły zagrażać bezpieczeństwu i niezależności deputowanych. Głównym zadaniem zgromadzenia było wypracowanie i uchwalenie konstytucji wprowadzającej w sposób legalny ustrój demokratyczny.

Istotny wkład do projektu nowej konstytucji wniósł lewicowy liberał i późniejszy minister spraw wewnętrznych Hugo Preuß. Jeszcze podczas wojny przedstawił on propozycję modyfikacji obowiązującej wówczas konstytucji Rzeszy i przez to uchodził za przeciwnika państwa autorytarnego i zdeklarowanego demokratę. W uzasadnieniu swojego projektu napisał: "Lud niemiecki zamienić na zdolny do samookreślenia naród niemiecki, po raz pierwszy w niemieckiej historii zrealizować podstawową zasadę: władza państwowa należy do narodu – oto jest myśl przewodnia niemieckiej konstytucji z Weimaru..." Ta wypowiedź pokazuje, jakie nadzieje pokładano w nowym ustroju państwa i jego konstytucji.

Projekt wywołał jednak ożywione dyskusje pomiędzy rozmaitymi obozami politycznymi, ponieważ prawie wszystkie elementy polityczne dawnego Cesarstwa traciły znaczenie, przez co nowa konstytucja przedstawiała sobą bardzo głęboką cezurę historyczną.

31 lipca 1919 konstytucja została przyjęta w swojej ostatecznej formie, a 11 sierpnia podpisana przez prezydenta Friedricha Eberta. Rząd uznał ten dzień za święto narodowe.

Konstytucja miała wprawdzie charakter demokratyczny, była jednak przez wielu traktowana jako wypracowany przez przeciwne sobie obozy kompromis, co utrudniało identyfikację z konstytucją. Z drugiej strony konstytucja wprowadzała regulacje, które miały zapobiegać próbom jej obalenia.

Zobacz: Konstytucja weimarska

Lata kryzysu [edytuj]

Od swego zarania młoda republika była obiektem ataków skrajnej prawicy i lewicy. Lewica zarzucała socjaldemokratom zdradę ideałów ruchu robotniczego z powodu współpracy z dawnymi elitami. Prawica obciążała twórców republiki odpowiedzialnością za klęskę w pierwszej wojnie światowej.

Pucz Kappa w marcu 1920 poddał republikę pierwszej próbie. Freikorps dowodzony przez generała Walthera von Lüttwitza zajął berlińską dzielnicę rządową i mianował Wolfganga Kappa kanclerzem Rzeszy. Legalny rząd wycofał się początkowo do Drezna, a potem do Stuttgartu i stamtąd wezwał do strajku generalnego przeciwko puczystom. Próba przewrotu nie powiodła się. Decydujące okazało się stanowisko biurokracji ministerialnej, która odmówiła wypełniania zarządzeń Kappa. Reichswehra zachowała się wyczekująco. Jak wyraził to Hans von Seeckt: "jeden garnizon nie będzie strzelał do innego garnizonu".

Prawie równocześnie z puczem Kappa-Lüttwitza rozpoczął się komunistyczny bunt w Zagłębiu Ruhry, krwawo stłumiony przez wojsko i Freikorps. Także późniejsze bunty w środkowych Niemczech, w Turyngii i Hamburgu utopiono we krwi.

16 kwietnia 1922 zawarty został między Niemcami a Rosją Radziecką układ w Rapallo, który przewidywał współpracę dyplomatyczną, gospodarczą i wojskową oraz rezygnację z wypłat reparacji. Układ ten zdenerwował mocarstwa zachodnie, a zwłaszcza Francję. 24 czerwca 1922 skrajnie prawicowi oficerowie z Organizacji Consul zamordowali odpowiedzialnego za układ ministra spraw zagranicznych Waltera Rathenaua. Był on jednym z najważniejszych polityków biorących udział w budowaniu republiki, a także jednym z nielicznych intelektualistów, wokół którego zachodziły procesy integracji. Terrorystyczny zamach doprowadził do ciężkiego wewnętrznego i zewnętrznego kryzysu politycznego.

Zwłoka w spłacie reparacji wojennych doprowadziła na początku 1923 roku do okupacji Zagłębia Ruhry, co z kolei wpłynęło na powstanie ruchów separatystycznych w Nadrenii i Palatynacie. Ten bierny opór powodował ciągle rosnące koszty, które nowy kanclerz Gustav Stresemann próbował pokryć zwiększonym drukiem pieniądza. Gospodarcze straty spowodowane okupacją Zagłębia osiągnęły 3.5 do 4 miliardów marek w złocie. Wartość pieniądza papierowego spadała coraz szybciej. 3 września kurs dolara amerykańskiego wynosił niecałe 10 milionów marek, pod koniec miesiąca było to 160 milionów, niewiele później dolar kosztował już miliardy i biliony marek. Inflacja, która pojawiła się już podczas wojny, przerodziła się w hiperinflację. Dopiero wprowadzenie "rentenmarek" (1 rentenmarka = 1 bilion marek papierowych, przy kursie 4,20 marki za dolara) zatrzymało lawinę. Największymi ofiarami inflacji okazali się drobni ciułacze i emeryci. Posiadacze środków trwałych i przemysłowcy, którzy mogli spłacać kredyty tracącym wartość pieniądzem – zyskiwali. Także farmerzy nie mogli narzekać na inflację – wartość ich zadłużenia malała.

Bawaria awansowała do roli zbiorowiska sił prawicowo-konserwatywnych i narodowo-socjalistycznych, które żądały wyprowadzenia kraju z "marksistowskiego chaosu". Rezygnacja z oporu przeciwko okupacji Zagłębia Ruhry posłużyła rządowi Bawarii jako pretekst do mianowania Gustava Rittera von Kahra generalnym komisarzem państwowym na mocy art. 48 republiki weimarskiej, wyposażonego w pełnomocnictwa dyktatorskie. Von Kahr i dowódca bawarskiego okręgu wojskowego Otto von Lossow odegrali dwuznaczną rolę w planowanym na wzór włoski przez Adolfa Hitlera 9 listopada 1923 puczu monachijskim. W odpowiedzi na próbę wprowadzenia prawicowej dyktatury, prezydent Ebert ogłosił stan wyjątkowy (art. 48, rozdział 2). Generał Hans von Seeckt, szef dowództwa sił zbrojnych, który sympatyzował z von Kahrem, mógł zapobiec egzekucji państwowej (art. 48, rozdział 1).

Pięć tłustych lat [edytuj]

Lata 1924-1929 nazwano Złotymi - Goldene Zwanziger. Mimo wszelkich napięć i konfliktów, młoda demokracja zdawała się odnosić coraz więcej sukcesów. Reforma walutowa i rosnące skutkiem wprowadzenia planu Dawesa strumienie amerykańskich kredytów, doprowadziły do względnej stabilizacji gospodarczej i politycznej. Przyczynił się do tego Stresemann pozostający w kolejnych rządach ministrem spraw zagranicznych, który wspólnie ze swoim francuskim kolegą Aristidem Briandem prowadził ostrożną politykę zbliżenia. Jednocześnie próbował osiągnąć kroczącą rewizję Traktatu Wersalskiego i ponownie uczynić z Niemiec równoprawnego partnera we wspólnocie międzynarodowej. Przyjęcie do Ligi Narodów i traktaty z Locarno były pierwszymi sukcesami na tej drodze. Układ berliński o przyjaźni i nieagresji zawarty w 1926 roku z Rosją Sowiecką miał w zamierzeniach ministra być odpowiedzią na, z jednej strony, obawy sowieckie, a z drugiej na krytykę wewnątrzniemiecką, co do zbyt mocnego i jednostronnego zaangażowania Niemiec na zachodzie. Następnymi krokami na drodze pojednania z niedawnymi przeciwnikami wojennymi było zawarcie traktatu Brianda-Kellogga (wyrzeczenie się wojny jako instrumentu polityki) i – mimo oporu prawicy, który doprowadził do referendum – akceptacja planu Younga - ostateczne rozwiązanie kwestii reparacji i warunek przedterminowego (względem postanowień traktatu wersalskiego) wycofania wojsk okupacyjnych z Nadrenii.

Również zawarcie umów gospodarczych z Węgrami, Rumunią i Bułgarią w roku 1927 wzmocniło akceptację republiki na arenie międzynarodowej.

W polityce wewnętrznej udało się wciągnąć do współrządzenia nastawioną początkowo wrogo do republiki Niemiecką Narodową Partię Ludową (DNVP). Wybór marszałka Paula von Hindenburga na prezydenta po śmierci Eberta (14,7 mln głosów, Wilhelm Marx 13,8 mln, Ernst Thälmann 1,9 mln), który przed wyborami zadbał o akceptację Wilhelma II, przyczynił się do stabilizacji. Jednak marszałek nie potrafił ukryć swoich skłonności do restauracji dawnych porządków, co przejawiało się np. w wydanym w 1926 roku rozporządzeniu dotyczącym flagi państwowej, w którym zezwalał niemieckim przedstawicielstwom za granicą na używanie państwowej flagi czarno-czerwono-złotej oraz dawnej czarno-biało-czerwonej flagi cesarstwa. Natomiast w roku 1926 wystąpił przeciwko projektowi przepisów wykonawczych do art. 48 konstytucji, które miały w pewnym stopniu ograniczyć uprawnienia prezydenta.

W sumie lata 1924-1929 były okresem względnej jedynie stabilizacji, podczas którego tylko dwa rządy dysponowały większością w parlamencie, a koalicje zawsze były zagrożone utratą większości. Żaden rząd nie przetrwał pełnej kadencji. Przejawem niestabilności było również to, że rząd częściowo opierał się na ustawie o dekretach. Partie nie poczuwały się do odpowiedzialności za wspólne dobro bardziej niż za swoją klientelę czy własny sukces. W tych latach występował deficyt w handlu zagranicznym, wyrównany krótkoterminowymi kredytami zagranicznymi, który doprowadził z późniejszym okresie do kryzysu gospodarczego, gdy nadszedł termin spłaty kredytów.

Już wtedy jednak wobec częściowego rozbrojenia modne w Niemczech stały się organizacje paramilitarne - Stahlhelm liczy w 1925 około 400 tys. członków, Zakon Młodoniemiecki ok. 200 tys. Uchodźcy z terenów przejętych przez Polskę (tj. części Śląska, Pomorza i Wielkopolski) tworzyli organizacje odwetowe, organizowano tzw. Dni niemieckie (Deutsche Tage), wzywano do rewanżu.

Agonia i upadek [edytuj]

Wszystkie nadzieje na długoterminową stabilizację niemieckiej demokracji okazały się płonne. Śmierć Gustava Stresemanna w październiku 1929 roku była początkiem końca republiki.

Antyrepublikańskie siły w DNVP skupione wokół medialnego potentata Alfreda Hugenberga przeforsowały swoje stanowisko. Hugenberg wspólnie z Adolfem Hitlerem i Franzem Seldtem z organizacji żołnierzy frontowych Stahlhelm zainicjowali przeprowadzenie referendum przeciwko planowi Younga. Referendum było wprawdzie nieważne, otworzyło jednak narodowym socjalistom drogę na salony konserwatywnej burżuazji.

Decydujące znaczenie dla radykalizacji polityki miał światowy kryzys gospodarczy, który dotknął Niemcy w większym stopniu niż inne państwa europejskie. Po krachu na Wall Street wiele krótkoterminowych kredytów zostało wycofanych z Niemiec, a rząd amerykański zaczął realizować protekcjonistyczną politykę celną. W efekcie słaba gospodarka niemiecka uległa zupełnemu rozpadowi. Postępujące masowe bezrobocie pogarszało sytuację społeczną. O ile w styczniu 1928 wynosiło ok. 1,8 mln to pod koniec republiki w roku 1933 bez pracy pozostawało 6 mln osób. Wiele ludzi żyło na krawędzi egzystencji. Parlament, rząd i prezydent działali przeciwko sobie, co prowadziło do permanentnego kryzysu rządowego. Wybory i kryzysy gabinetowe następowały coraz szybciej po sobie, na czym korzystały radykalne partie, przede wszystkim NSDAP, zdobywające coraz większe poparcie.

W marcu 1930 z powodu różnic poglądów na kwestię niewielkiego zwiększenia składek na ubezpieczenie bezrobotnych rozpadła się koalicja kierowana przez socjaldemokratę Hermanna Müllera. Prezydent Hindenburg mianował kanclerzem polityka centrum Heinricha Brüninga, który powołał rząd mniejszościowy, zależny od zaufania prezydenta. Do takiej decyzji doprowadził brak zdolnego do działania rządu, jak również niemożliwość osiągnięcia porozumienia przez partie. Sądzono jednak, że nie wyczerpano jeszcze wszystkich możliwości negocjacji. Wymieniono ministrów z SPD, co wskazywało na oczekiwany przez prezydenta zwrot na prawo.

Wybory w 1930 roku dały narodowym socjalistom poważny wzrost – stali się drugą partią w parlamencie z 18,3% głosów. Koalicja zaczęła się rozmywać, a Reichstag stawał się coraz bardziej forum agitacji prawicowych i lewicowych przeciwników republiki.

Zaufanie do demokracji i republiki spadało w niepohamowanym tempie. Republikę obwiniano o doprowadzenie do złej sytuacji gospodarczej. Wołania o "silnego człowieka", który doprowadzi Rzeszę do dawnej potęgi, były coraz głośniejsze.

Naprzeciw tym żądaniom wychodzili szczególnie narodowi socjaliści, którzy przy pomocy umiejętnej propagandy i skupieniu uwagi na osobie Hitlera sugerowali, że taki "silny człowiek" istnieje. Potrafili pozyskiwać masy poprzez organizowanie olbrzymich imprez i stosowanie najnowszych technik walki wyborczej, np. konsekwentne odwoływanie się do emocji. Ataki Hitlera kierowały się przeciwko wszystkiemu, co łączyło się z "układem weimarskim": od systemu partyjnego, składającego się z wielu małych partii i odłamów po demokratyczno-parlamentarną podstawę ustroju.

Ale nie tylko prawica była coraz silniejsza. Przyjaźnie nastawieni do republiki socjaldemokraci, w przeciwieństwie do liberałów, nie tracili głosów. Komunistyczna Partia Niemiec (KPD) zyskiwała za to poparcie i stawała się istotną siłą w parlamencie i na ulicy. Już od dawna walka toczona była nie tylko metodami politycznymi, niektóre wydarzenia nosiły wszelkie znamiona wojny domowej. Poczynając od narodowych socjalistów, partie organizowały swoje siły bojowe, NSDAP: Oddziały Szturmowe SA, Sztafety Ochronne SS, KPD: Czerwony Związek Bojowników Frontowych, ale także socjaldemokraci: Związek Republikańskich Żołnierzy Frontowych (zwany później Żelaznym Frontem). Chaotyczne sceny przemocy dodawały narodowym socjalistom poparcia, mimo że często byli za nie odpowiedzialni, ale Hitler coraz częściej mógł wkraczać w bieg wydarzeń i przywracać porządek.

Aby ograniczyć wzrost poparcia skrajnych partii prawicowych, SPD w znacznym stopniu tolerowała oszczędnościowo-deflacyjną politykę Brüninga polegającą na redukcji wydatków socjalnych, która jednak w krótkiej perspektywie zaostrzyła jeszcze bardziej kryzys polityczny.

11 listopada 1931 nacjonalistyczna prawica zjednoczyła się pod szyldem Frontu Harzburskiego. W odpowiedzi na to organizacje wierne republice utworzyły Front Żelazny.

Na rok 1932 wyznaczone były wybory prezydenta. Charakterystyczne dla sytuacji w republice było to, że żaden z kandydatów, Thälmann, Hitler czy Hindenburg, nie był demokratą. Partie środka, łącznie z SPD, popierały Hindenburga, aby zapobiec zwycięstwu Hitlera. Brüning po zdelegalizowaniu SA i uchyleniu rozporządzenia o pomocy dla terenów na wschodzie (co było mocno krytykowane przez posiadaczy ziemskich, do których należał również Hindenburg), popadł w niełaskę u prezydenta.

Przywódcy republiki [edytuj]

Kanclerze Republiki [edytuj]

  1. Philipp Scheidemann (SPD) 1919
  2. Gustav Bauer (SPD) 1919-1920
  3. Hermann Müller (SPD) 1920
  4. Konstantin Fehrenbach (Partia Centrum) 1920-1921
  5. Joseph Wirth (Partia Centrum) 1921-1922
  6. Wilhelm Cuno 1922-1923
  7. Gustav Stresemann (DVP) 1923
  8. Wilhelm Marx (Partia Centrum) 1923-1925
  9. Hans Luther 1925-1926
  10. Wilhelm Marx (Partia Centrum) 1926-1928
Zostaw komentarz:
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestruj się.