Viadrina-"raz jeszcze, prosze"

Temat przeniesiony do archwium.
121-150 z 763
ceny oscyluja w granicach 270-300zl. Zawsze mozesz zadzwonic tam do administracji i sie konkretnie dowiedziec.
http://www.cp.euv-frankfurt-o.de/pl/sprawy/index.php?link=stypendia/akademiki

strona zawiera opis i cene domow studenckich.
:)
jedynka kosztuje 370 zł w Sapientii;/
a co ty taka niespoleczna, sama chcesz mieszkac w pokoju? :P
black rose pragnie intymnosci :)
jeśli chcesz na caly glos słyszeć rocka, brzeczenie mojej gitarki, ewentualnie moje śpiewy pod prysznicem to możesz ze mną mieszkać :D a tak serio to po prostu chcę łazienkę dla siebie :P wygodnicka ze mnie :P
black rose niestety z tego co sie dowiaduje to miejsce w Sapientii maja przede wszystkim osoby wyzszych rocznikow. Im przysluguje ta "pierwsza klasa". Nowo przybylych studentow czeka przygoda w najleprzym przypadku w pokoju jednoosobpwym lecz z cala pewnoscia nie z wlasna lazienka...
Pozdro 600! :D
looz, przeżyję, gorzej z moimi współlokatorami :P szczególnie w czasie sesji, czuję że będę okupować ten teren :P
wspollokatorzy pozwola na to? :)
Vasil... ja nie smoczyca- chyba az taka straszna nie jestem:P no w sumie...nie mnie to oceniac hehe. W kazdym razie dziekuje dżastce za pomoc i mam nadzieje ze jeszcze kiedys bede mogla sie zrewanzowac:)
Mam dobry humor wiec- buziole dla wszystkich;)
Witam jestem tutaj nowa!Moim marzeniem jest zostać studentka Viadriny!mam pytanko czy aby dostac sie nie trzeba zdawac egzaminow wstepnych z historii?bo jak tak to mam marne szanse bo nienawidze tego przedmiotu!czekam na odp!
ps.maturka za rok :)
wszystko co ważne o Viadrinie znajdziesz w tych 130 postach do tego tematu (plus mój to już 131 :)) Ale o jakiś egzaminach wstępnych nie wyczytałem na tej stronie. A wy?
No wlasnie czytalam wszystkie posty i nie zauwazylam zeby ktos pisal o egzaminach wstepnych wiec jak ktos by wiedzial to prosze o odp!
A mam jeszcze jedno pytanko ale odnosnie certyfikatu ZOP!czy ktos moglby mi wyjasnic ile trwaja kursy przygotowawcze i kto moze zdawac ?dzwonilam do szczecina gdzie prowadza takie cos ale za pozno bo nikt nie odbieral i dopiero bede dzwonic w poniedzialek bo w sobote pewnie zamkniete
no nie wycztalas o jakis egzaminach wstepnych bo ich po prostu nie ma :)
ZOP moze zdawac w zasadzie kazdy, ale jest to bardzo trudny egzamin. Trzeba na prawdę dobrze orientować się w niemieckim. Kursy odbywają się w większosci szkół językowych, zalezy od liczby chętnych.
Tysi@160 a Ty wybierasz się na prawo na Viadrinę? bo iść na prawo a nie lubić historii to..hmm.. głupota? :P
aha czyli rozumiem ze na prawie w viadrinie jest duzo historii?no ale pisaliscie wczesniej ze tam nie ma teorii do wykucia!
to ja juz nie wiem co z soba zrobie za rok zawsze jest jakas przeszkoda! :(
to wie ktos cos o tych egzaminach wstepnych i czy sa trudne?w sumie to i tak nie zrezygnuje z viadriny !z historii jakies pojecie mam a niemiecki uwielbiam tylko musze go podszkolic bardziej wyjezdzajac do niemiec
a sa do tego kusy przygodowawcze!rzeczytalam ze jest 1200 lekcji i kosztuja 590zl !to ile gdzies tak czasu zajmuja?ale mi sie ta stronka podoba fajni ludzie i wogole! :D
czy moglby ktos napisac jeszcze raz od poczatku do konca co trzeba zrobic zeby dostac sie do viadriny?prosze.....
Kobieto, wejdz sobie na stronę Viadriny i poczytaj. Wymagane jest tylko złożenie dokumentów i zdanie matury obojętnie z czego. Ale prawo na Viadrinie nie rozni się w większosci od tego co jest w Polsce, oprocz tego, że jest mniej materiału, bo to prawo jest okrojone. Ale jest tyle samo rycia, jeśli chodzi o teorię, kodeksy na pamięć, ustawy, dokumenty, artykuły.. itp. Jeśli nie lubisz teorii, a tymbardziej historii to nie doradzam Ci prawa, chyba że jesteś masochistką.Na prawie jest dużo historii szczególnie na pierwszym roku. Albo idziesz na prawo, kujesz,siedzisz w książkach, poświęcasz czas zamiast na imprezy to na książki, albo na przykład zostajesz sprzedawczynią w sklepie. tam nie ma teorii, sama praktyka :> Studia to nie biba, więc jak nie chcesz historii na prawie bądź teorii, to sorry ale odpuść sobie prawo. Jeśli chcesz coś w życiu osiągnąć to nastaw się na pracę i naukę.Amen.
black_rose, nie iwme, ty sie chyba szaleju najadlas. Spasuj troche, sorry, ale mocno przegielas z tym postem. Ja jakos nie czuje, zebym ryl caly rok w ksiazkach, nie widze, aby imprezy mnie omijaly (najwyzej ja niektore omijam). Mam czas na prace, na spotkanie sie ze znajomymi.
Nie wiem skad masz takie info, ale raczej nie z tego forum.

Tysi@160 nie przejmuj sie za bardzo opiniami osob, ktore jeszcze nawet nie studiuja na Viadrinie. Ale na strone Viadriny moglabys wejsc i poczytac czego oni wymagaja :)

Ale po za tym ludzie, nerwy na bok, jest lato, cieszcie sie nim!
Nie najadłam się szaleju co najwyżej kebaba ;p Po drugie oczywiście nie mówię, że na prawie na Viadrinie tak jest, zauważ, że mówiłam o prawie ogólnie. Na każdym prawie masz jednak dużo teorii i co do tego wątpliwości nie ma. Doradzam tylko dziewczynie, bo kwestia polega na tym, czy Tysi@160 chce iść na Viadrinę bo chce się uczyć prawa, czy dlatego, że tam jest mniej nauki. Ja uważam, że jeśli ten drugi powód to sobie komplikuje życie, ale to nie mój problem. Abgesehen davon, powiedz Vasil jakie dokumenty trzeba uzupełniać na Viadrinie potem jak już dostanę newsa, że się dostanę? Dużo tego?
po 1 jestem masochistka a po 2 chcem isc na viadrine nie dlatego ze slyszalam ze jest malo do rycia tylko po to zeby tam sie czegos nauczyc i lubie poslugiwac sie niemieckim !narazie tak dobrze mi nie lezy (tak mi sie wydaje)ale zaprzyjaznilam sie z niemka i sie z nia spotkam i troszke pocwicze w wakacje!caly rok przede mna!ale mam zamiar jak sie nie myle pojechac do frankfurtu za tydzien lub dwa zobaczyc te szkole!ja tak latwo sie nie poddaje!pozdrawiam
dziekuje wam ze tak szybko odpisujecie!pierwszy raz sie z takim czyms spotkalam !zawsze na forum ludzie praktycznie sie pytaja i nie dostaja odpowiedzi! :)
Hm..no dobra..bede jak Linda w "Psach" ;) i postawie sprawe jasno. Tyle tutaj mowimy o kochanej Viadrinie i nagle zdalam sobie sprawe...cholera "i co ja robie tu-u-u?". Tzn. mowiac wprost potrzebuje wsparcia albo raczej chlodnej oceny sytuacji. Dokumenty mam przygotowane, wszystko przetlumaczone...jedynie wplacic jeszcze 30 euro i wyslac wsiuu. ALE! (te wstretne ALE!) stwierdzilam, ze to wszystko tak pieknie wyglada, lecz moge sobie nie dac rady juz na samych studiach. Moj niemiecki ostatnimi czasy mocno zubozal...nieraz do tego stopnia, ze jak ogladam..no np. jakies filmy, to czegos nie rozumiem. Akcje biegania do slownika tez bywaja...i to nie rzsdko. Zdaje sobie sprawe, ze studenci Viadriny pewnie tez do slownikow zagladaja, ale co tu duzo mowic- studiowanie w obcym jezyku, to juz nie to samo co film ;). Wiem, ze jeszcze w sumie ponad dwa miesiace, a to kupa czasu i naprawde mozna sobie pamiec odswiezyc..ALE chyba zaden ze mnie Linda w "Psach" tylko zwykla baba, ktora standardowo nie wie, co dla niej dobre ;)
Ach..i jeszcze jedno do Tysi@160! Ty sie niczym nie martw! Gdyby wszyscy ludzie, ktorzy studiuja prawo, byli zarazem pasjonatami historii, to chyba...chyba bym uciekla ;) Rany..wystarczy kilka takich osob, ktore znam i , ktore w czasie wolnym debatuja tylko w jakim stopniu lad wersalski przyczynil sie do II wojny swiatowej ;) Oczywiscie szanuje, ze to ich bardzo interesuje i super! Ale nie wierze, ze wszyscy z prawniczej brazny ;) maja do tego takie podejscie. Jasne...sa zagadnienia, ktore sa ciekawe, a inne ktore sa nudne jak flaki z olejem. Z pewnoscia cos bys w tych pieciu tysiacleciach dla siebie znalazla..a reszta..trudno...nalezy potraktowac jako zlo konieczne ;) A kto wie..moze z czasem sama sie do tego przedmiotu przekonasz i staniesz sie jedna z pasjonatek :P ;) Zreszta..jesli ktos chce skonczyc prawo, to zadna historia mu w tym nie przeszkodzi. Przykladow nie trzeba daleko szukac...moj brat historii nienawidzil, a przez prawo swietnie przeszedl ;] Pozdrawiam!
Tysi@, wpadaj tutaj! Jezeli chcesz moge ci pokazac Viadrine i wogole co tam chcesz. Gdziesz we wczesniejszych postach jest moj nr telefonu, ale jezeli bedziesz chciala, to jeszcze raz go podam.

I teraz grupa wsparcia dla tiru-tiru. nie martw sie, wiekszosc ludzi tak ma na Viadrinie na poczatku. Tylko pytanie, co ja tutaj robie?! Ale to po prostu jest poczatek i jak sie go przejdzie, to jest lepiej, to znaczy nadaj jest stres, ale juz nie taki dotyczacy jezyka, tylko prozaiczny, czy sie zda egzaminy itp.
Na poczatku zawsze jest ciezko, a jeszcze przed samymi studiami to sobie wszyscy to jeszcze wyolbrzymiaja. Ale wlasnie po to jest to forum. Zebysmy sie wspierali!! Bo uwierzcie mi, gdyby nie to forum w zeszlym roku, a raczej ludzie z niego, ja juz dawno bym rzucil te dokumenty do kosza. Dlatego nie poddawajcie sie, bo jestescie juz tak blisko!!
No a po za tym, ja jastem do waszej pomocy! :)
jak Boga kocham...
nie moge doczekac sie startu na Viadrinie.
Studenciachy, powiedzie nam sie z egzamem DSH?...


Trzymamy sie za raczki i mocno zaciskamy oczka! :)
Temat przeniesiony do archwium.
121-150 z 763

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie